Wieża
- Gdzie moje kamyczki - krzyknął Aku.
- Są w wieży Eiffle - odkrzyknął Gogol.
- Czyli?
- W twojej dupie.
Nastała cisza. Gogol i Aku wyszli na środek sali i wszyscy zaczęli się im przyglądać.
- Przecież sami układaliśmy te kamyczki - Rosjanin podszedł do niego.
- Wiem. A potem wsadziliśmy go w moją dupę. Teraz pamiętam.
Ozaki spadła z krzesła, a Ango wyskoczył za burtę przez to.
- Japierdolę, więc to jest tajna? - Tanizaki aż nalał sobie trochę alkoholu.
- Tak.
A potem Gogol zaczął wyjmować z Aku Eiffle w skali jeden do jeden. Potem ją rozebrali i zrobili z niej korony, króla i królowej. Resztę kamieni rozdali każdemu. Ryunosuke kiwnął panu Cytrynce i ten podszedł do mikrofonu.
- Królem wesela zostaje Nikolai Gogol, a królową Ryunosuke Akutagawa!
Blondyn wziął Ryunosuke na ręce i poszedł gdzieś korytarzem. Kto wie, gdzie?
I wtedy z kuchni Mori przyniósł opakowanie sody oczyszczonej. Dazai rzucił się na kolana i zaczął krzyczeć:
- Odę widzę! Odę widzę w tej sodzie!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top