>•3•<

W tym rozdziale będą głównie niedokończone szkice więc tak naprawdę nic ciekawego. Zacznę od najstarszego.

Mocno uproszczona wersja Melani z poprzedniego rozdziału.

Idk, chyba jakieś porównanie stylu tu robiłam czy coś

Razem z _Franche_Z1 losowalysmy dwie karteczki z żywiołem i zwierzęciem, które później musiałyśmy narysować i wyszła lodowa/sopelkowa panda

Nie wymyśliłam dla niej jeszcze imienia ale jest mieszańcem gatunku Fatuberi i furasa. Obrońca królowej czy coś tego typy.

Oc New_Proxy_ troszkę słabo wyszła i mam nadzieje, że Hania nie ma mi tego za złe

Dorosły Alanek. Ogolnie anatomia i inne prawa rysunku poszły się przy tym jebać, jest tez narysowany innym stylem. Ogólnie kochane dziecko

Ciocia Kress czyli jedna z postaci z Psychoville. Też kochane dziecko.
A jeśli już i Psychoville mowa to mam jeszcze Rose:

Na początku miała wyglądać nieco inaczej, ale myśle, że ten wygląd jest najbardziej odpowiedni do tej historii.

Jakaś żabka, dość upośledzona ale nadal żabka XD

Ta postać powstała z emotkę, które wysłała mi _Franche_Z1

Moim zdaniem wyszło uroczo.

Bazgroły z zastępstwa. Pierwsze to koleżanka z klasy, drugie to postać, którą wymyśliła

I takie coś, dotyczy mojej nowej Oc. Jej historia również powiązana jest bardzo z Psychoville i na ten moment jest to moja ulubiona postać. Oczywiście po Onyks.

Jak już jesteśmy przy niej to mam jeszcze coś takiego.

To na tyle. Dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia/wieczora/nocy

—Onyks

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top