45
kth
będziesz ze mnie dumny
jjg
odważne stwierdzenie
co zrobiłeś?
kth
rozmawiałem z Chanmi i powiem Ci, że wszystko wskazuje na to, że zrozumiała, ale nie jest niezręcznie, ani nie jest obrażona, czy cokolwiek w tym stylu
jjg
naprawdę? w sensie już nie będzie zawracać Ci głowy i narzucać się w każdy możliwy sposób?
kth
dokładnie tak
jjg
to co takiego jej powiedziałeś? jak ja próbowałem z nią rozmawiać, to mało do niej docierało, a raczej nic
kth
zaproponowałem, żeby postarała się postawić na moim miejscu, kiedy to ona miałaby przy sobie kogoś, kogo kocha, ale nie mogłaby do końca być z nim szczęśliwa, bo ktoś trzeci cały czas próbowałby to zepsuć
cóż, na początku zarzekała się, że nie miała złych intencji i nie do końca załapała o co mi chodzi. dopiero kiedy wyjaśniłem jej to dosadniej i powiedziałem, że nigdy nie będziemy dla siebie kimś więcej, niż znajomymi z uczelni, zrozumiała co mam na myśli
widziałem, że było jej przykro, ale nikt za mnie tego nie mógł załatwić i sam czułem, że dobrze robię, stawiając sprawę jasno
także mam nadzieję, że już na dobre sobie odpuści
jjg
miałeś rację, jestem z Ciebie dumny
lepiej nie mogłeś zrobić i serio się cieszę, że w końcu będziesz miał spokój
mówiłem Ci, że nawet jeśli będzie jej trochę przykro, to lepsze to, niż zostawianie wszystkiego tak jak było
kth
trochę zajęło mi zebranie się do tego, ale dziękuję, że mi pomogłeś zrozumieć to wszystko
sam bym się chyba pogubił i nie do końca zrobił coś, co byłoby dobre dla obu stron
jjg
dlatego właśnie masz mnie
kth
no czasem uda Ci się powiedzieć coś mądrego
jjg
psujesz moment...
kth
ja? wydaje Ci się
dobra, wracam do słuchania profesor, bo znowu dostanę opieprz
widzimy się za godzinę przed uczelnią, nie zapomnij, że zabierasz mnie na ramen
jjg
a czy ja kiedykolwiek o Tobie zapomniałem?
będę czekał przed wyjściem
≈×≈×≈×≈×≈
a/n
mam nadzieję, że pomimo dłuższej przerwy pomiędzy rozdziałami, ktoś jeszcze ze mną został
miłego popołudnia, słonka! ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top