jjg

znalazłem coś Twojego u mnie

kth

mam mnóstwo swoich rzeczy u Ciebie, serio będziesz mi kazał zgadywać?

jjg

ale czekaj, to nie jest coś, co zostawiłeś tydzień, czy miesiąc temu

kth

proszę Cię, do brzegu, bo inaczej się nie dogadamy

jjg

pamiętasz swój pamiętnik, którego za nic nie chciałeś mi pokazać?

kth

nie gadaj, że znalazłeś mój pamiętnik z podstawówki...

Jeon, nawet nie próbuj do niego zaglądać, bo przysięgam, że nie odezwę się do Ciebie do końca życia

jjg

poważnie myślisz, że mógłbym się powstrzymać i nie przeczytać chociaż połowy przed napisaniem do Ciebie?

kth

nie ma to jak przyjaciel, który szanuje Twoją prywatność

jjg

jeszcze się nauczyłeś przez tyle lat, że to się wyklucza?

w każdym razie, nie spodziewałem się, że z Ciebie taki romantyk

Ty tam prawie listy miłosne wypisywałeś

kth

miałem jakieś 12 lat, z czasem słowo kompromitacja nabrało innego znaczenia, dobra?

i tak na marginesie, skąd to się u Ciebie wzięło?

jjg

jakieś 3 dni temu byłem w Busan po resztę rzeczy i był w jednym z kartonów

kth

ja chyba od zawsze Twój dom traktowałem jak swój, bo akurat tego zeszytu, wyjątkowo pilnowałem

jjg

wiem, pamiętam jak raz zajrzałem Ci przez ramię, jak coś w nim pisałeś

myślałem, że mi wszystkie zęby wybiłeś

kth

no nie przesadzaj, co? to było przypadkowo, nie potrzebnie mnie straszyłeś

ale mógłbyś go wyrzucić i nie sprawiać, że spalę się ze wstydu przy naszym kolejnym spotkaniu?

jjg

nie nazywałbym się Jeon Jeongguk, gdybym tak zrobił

poczytamy razem te Twoje poematy

kth

prosisz się o to, żebym Cię znowu zablokował

jjg

ale po co od razu te nerwy? przecież to było kilka ładnych lat temu, oboje nie byliśmy zbyt rozgarnięci

kth

poczekaj, jeszcze znajdę coś, co Cię tak samo skompromituje, obiecuję Ci to

jjg

zabrzmiało groźnie

≈×≈×≈×≈×≈