14
kth
dobra, miałeś rację, dziewczyna przegina
jjg
aż się boję zapytać, co zrobiła
kth
czekała na mnie po zajęciach i pytała, czy nie poszedłbym z nią czegoś zjeść
odmówiłem i chciałem pójść w swoją stronę, ale była tak natrętna, że szła za mną i przekonywała mnie, żebym jednak zmienił zdanie, praktycznie do samego mojego domu
chyba jednak nie jest to takie niewinne zauroczenie, jak myślałem, bo zauważyłem, że z każdym dniem staje się bardziej bezpośrednia
jjg
mówiłem Ci, żebyś załatwił to prosto z mostu
kth
przecież wystarczająco dałem jej do zrozumienia, że nie ma szans
nawet jej dzisiaj powiedziałem, że mam kogoś innego na oku
jjg
kogo?
kth
Ciebie
Guk, przecież nie mam nikogo, tylko musiałem wymyślić konkretny powód
jjg
i co? myślisz, że to pomoże?
kth
stwierdziła, że dopóki z nikim nie jestem, to bez znaczenia
jjg
sam widzisz
zbyt delikatnie to załatwiasz i tyle
kth
ja wiem, że Ty byś się nie hamował, ale załatwiam to na swój sposób, dobra?
jjg
pomogę Ci
kth
nie wiem, czy to najlepszy pomysł
jjg
nie marudź, uwierz mi na słowo, że się odczepi
kth
obiecaj mi, że nie będziesz się z nią kłócił
wiem, że nie panujesz nad słowami, jak ktoś Ci nie podpasuje i wejdzie w drogę
jjg
szczerze? nawet nie muszę się do niej odzywać
kth
to co Ty chcesz zrobić?
jjg
zobaczysz jutro, a teraz z łaski swojej kładź się spać, bo jest po 2, a nikt za Ciebie nie wstanie rano na zajęcia
kth
z taką dawką informacji, to ja nie wiem czy zasnę
≈×≈×≈×≈×≈
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top