Powitanko

Witam kochani! Jak mówiłam przejmuję watt i... (dźwięk bębnów) będę prowadziła ten syf!

Ekhem, znaczy tą książkę :)

Wróżka: powiedz, że to wina dysleksji, a Ci strzelę

Oj tam, wracaj do picia kawy, czy coś :))

Wróżka:... 

Wróżka: *wychodzi*

No dobra.... Skoro pozbyłam się jej już XD to możemy kontynuować!

Ta książka pewnie będzie jednym wielkim pierdolnikiem i będzie tu wszystko, ale i tak będzie zajebista (ta skromność)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top