7. Sen i właścicielka drugiego miecza

Oczami Star

- Naprawdę musisz iść? - spytał mnie Max kolejnego dnia.
- Niestety tak. Czuję, że teraz powinnam być gdzieś indziej, ale obiecuję ci, że odwiedzę cię przy najbliższej okazji.
- Obiecujesz?
- Obiecuję.
  Max jeszcze raz mnie przytulił. Nie wiedziałam, co będzie, kiedy wrócę do domu. Czy to pierwszy raz, kiedy jestem na tej niezwykłej planecie, ale też ostatni?
  Kiedy Max mnie już puścił poszłam swoją drogą. W ekwipunku miałam trochę drewna, praktycznie same resztki, ale było go wystarczająco, żeby zbudować most, którym mogłam przejść przez rzekę.
  Następnie przedarłam się przez nietypową dżunglę. Była ona nietypowa tylko dlatego, że rosła w jednym pasie. Gdy już znalazłam się za dżunglą pojawił się brzozowy lasek. Szkoda, że nie mam jakiejś mapy, byłaby przydatna.
  Szłam sobie na spokojnie przez lasek zastanawiając się, co mnie jeszcze spotka. Nie wiedziałam, gdzie się kieruję i czy w ogóle idąc w tą stronę coś znajdę.
   Nagle w drzewo, obok którego właśnie przechodziłam trafiła strzała. Zerknęłam w kierunku, z którego wyleciała i zauważyłam stojącego w cieniu szkieleta. Jeszcze nie walczyłam, ale chyba dam radę to zrobić, zwłaszcza z tym mieczem. Wyciągnęłam broń z zamiarem zaatakowania. W tym momencie z krzaków wyłoniły się jeszcze dwa szkielety. Cała trójka celowała we mnie.
- Aaa! - wrzasnęłam, gdy poczułam czyjeś ciało opierające się o moje.
- O mój Boże! Nie wiedziałam, że tu ktoś jest! - powiedziała równie wystraszona, co ja czarnowłosa dziewczyna.
   Nagle jej złoty miecz złączył się końcówką z moim mieczem. Pojawiała się między nimi iskra i rozległ się wybuch. Kiedy wszystko wróciło do normy byłam tylko ja i czarnowłosa. Wszystkie szkielety umarły.
- Wiesz co? - zapytała dziewczyna.
- Co? - odpowiedziałam nie reagując ze światem.
- Nie róbmy tego więcej.
- Dobra myśl - zgodziłam się.
Popatrzyłam się na jej nick.
KinaPL
Co ona tu robi? W życiu bym się jej tu nie spodziewała.
- Kina?
- No tak. Youtuberka. A co? - Kina zerknęła na mój miecz. - Czekaj! Czy to jest Święty Miecz?
- Tak.
- Mam ten drugi - Anielski Miecz! - zawołała uradowana. - A tak w ogóle: to jak się nazywasz?
- Jestem Star... Znaczy naprawdę mam na imię Sally. Utknęłam w tej grze, a raczej planecie i jestem jedną z twoich widzek.
- A to fajnie. Ile tu jesteś?
- Tydzień chyba, a ty?
- Kilka miesięcy, ale przynajmniej nie jestem sama.
W tym momencie Kina spochmurniała i zrobiła facepalma.
- Dolicha, po co ja tu jestem?! Przecież miałam jechać do Wielkiego Miasta, a to przeciwną stronę!
- Co to jest Wielkie Miasto?
- Jak to co? Sama stolica Minecrafta! Wielkie kolorowe wieżowce! Niesamowite ulice! Wspaniałe plaże i niewielkie laski na nich! Ogromna ilość sklepów! I w samej sobie... muzyka budująca napięcie... Wielka Trójka! Czyli: na pierwszym miejscu MagdalenaMariaMonika... Dlaczego ona ma tak długą nazwę? Na drugim Roxmb!
- Roxu?!
- No tak, a co?
- To mój ulubiony Youtuber!
- I na trzecim miejscu Vertez!
- A wiesz gdzie jesteśmy?
- Jak to gdzie? Na wyspie Multiplayer! Wszystkie serwery połącząne w jeden!
- Nawet ferajna?
- No jasne!
Później długo jeszcze tak gadałyśmy idąc przed siebie, a następnie późną nocą zrobiłyśmy lepiankę i poszłyśmy spać...

»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»

Znalazłam się na brzegu plaży. Przede mną rozciągał się ocean. Fale łaskotały moje stopy. Nagle poczułam, że coś twardego dotknęło je. Kucnęłam i wyciągnęłam dwie różowe muszelki. Były piękne. Nagle zobaczyłam czyjś cień. Ktoś stał na de mną. Tylko kto?

»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»

»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»

No dobra, trochę się napisałam. Zgodnie z tym, co wam obiecałam pokaże wam Star.

Rysunek wykonany przeze mnie... Nie no żartuje. Ja nie umiem tak pięknie rysować. Więc... Rysunek wykonany przez moją przyjaciółeczkę Karcyl :3 Dzięki za wszystko i do zobaczenie jutro w kolejnym rozdziale. Aha... Przykro mi, ale bardzo możliwe, że rozdziały będą rzadziej się pojawiały. Na pewno nie będą codziennie, ale będą.

StarvingStar


Po naprawie

Tak usunęłam to miasteczko. Uznałam, że stworzyłam je bez sensu.
Naprawdę trudno mi naprawiać tą część, bo jestem za leniwa i nie chce mi się tego robić, ale przy muzyce nie jest tak źle :3

StarvingStar

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top