17XII
Baekhyun powoli uczył się oswajając z widokiem Chanyeola, poświęcającego czas komuś innemu. Z niewielkim trudem powoli przyzwyczajał się do takiego porządku rzeczy. Chanyeol nigdy nie był jego. Nie powinien więc udawać, że kiedykolwiek tak było.
Nawet jeżeli ich relacja zmieniła się niemal nie do poznania, Baekhyun nadal myślał o prezencie, który mógłby kupić Chanyeolowi. Owinięcie się taśmą dekoracyjną nie wchodziło w grę. Nawet jeżeli były to tylko żarty, już dawno przestały być śmieszne. Stały się po prostu smutne. Bo Baekhyun wiedział, że Chanyeol nie chce takiego prezentu. Nie chce Baekhyuna.
W planach Baekhyuna znajdowało się upieczenie pierniczków, mających stanowić dodatek do prezentu dla Yeola. Nawet jeżeli chłopak nigdy nie wyróżniał się zdolnościami kulinarnymi, naprawdę chciał dać Chanyeolowi coś wyjątkowego. Coś, co kosztowałoby go wystarczająco dużo trudu, by mógł być z tego zadowolony. Chciał dać mu cząstkę siebie. Włożyć w przygotowanie prezentu coś więcej, niż tylko pieniądze.
Oczami wyobraźni widział siebie, wycinającego kształty z lepkiego, słodkiego ciasta. Widział jak dekoruje je lukrem i pakuje w barwne, świąteczne pudełko, wyobrażając sobie Chanyeola, który skosztuje wypieku.
Niestety, myśl o prezencie z każdym dniem bledła, aż w końcu stała się tylko cichym zmartwieniem, zalegającym na dnie serca Baekhyuna. Do dnia, gdy w klasie odbyło się losowanie.
Chłopak miał nadzieję na wylosowanie kogoś, kogo ucieszy prosty prezent, zrobiony z sercem. Pare świątecznych gadżetów, słodycze, zapachowe świeczki i reszta tych rzeczy, którymi o tej porze roku wypchane były sklepowe półki. Niestety, los chciał, aby w jego dłoni znalazła się właśnie ta jedna, jedyna karteczka ze szczególnym imieniem.
Chanyeol
__________________
piosenka nawiązuje do baeka syrenki or baeka orki
ludzie ogladajacy live na biedakach zrozumieja ahaha
kocham was naprawde mocno
ps robie teraz live na biedakach ogladac pls bo nuda
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top