Reklamy jakiś narzędzi


Chyba każdy je widział.

Ale nie takie normalne, gdzie po prostu są pokazywane, albo ktoś stawia altankę, albo coś ten teges.

Nie.

Chodzi mi o reklamy przy drodze. Gdzie na tym wielkim formacie, razem z kolekcją wiertarek, pozuje półnaga pani. Czasami nie półnaga, ale chyba trochę więcej jest tych półnagich.

Nie za bardzo wiem o co chodzi w tych reklamach i czemu te panie mają na sobie tylko bieliznę, albo jakieś „ciuchy na budowę", ale to jest po prostu obleśne. Kiedy z baneru patrzy na ciebie opalona sztucznie blondyna, w różowej bieliźnie, z pomarańczowym kaskiem na głowie, z wyszczerzem na twarzy i wiertarką, czy innym narzędziem, w dłoni.

Może one tak budują?

Gorzej jak trafią na drewno, z którego łatwo schodzą drzazgi...

Ale nie o to mi teraz chodzi. Czemu jakieś artykuły dla pań nie są tak reklamowane? (Zakładam teraz, że te narzędzia są dla panów, bo... tak naprawdę nie wiem czemu, ale niech tak będzie, dobra?) Albo artykuły do domu nie są tak reklamowane? (Bo odkurzacz, czy jakieś ręczniczki do czegoś tam, są dla wszystkich. To nie tak, że jak jesteś facetem, to nie możesz tego kupić, nie przesadzajmy).

Wyobraźcie to sobie.

Jedziecie autostradą, albo bardziej jakąś drogą szybkiego ruchu, czy czymś takim i nagle widzicie wielki baner z półnagim facetem, który reklamuje nowe buty. Albo coś innego. Ale ważne żeby były to rzeczy przeznaczone, w głównej mierze, dla pań.

To byłoby dziwne. Nawet bardzo.

Albo reklama jakiejś firmy tkaninowej (wyrabiającej tkaniny, nie wiem jak inaczej jak to napisać) i na niej facet, który jest oczywiście półnagi, a za majtki robi mu właśnie kawałek tkaniny...

Prawdę mówiąc (pisząc) nie chciałbym tego widzieć...

To byłoby naprawdę dziwne i takie zaskakujące.

I obleśne.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top