ROZDZIAŁ X
Ach, mam słabość do Finn'a. 😏🫠😍
#wnaszymrytmieVI
Ig: _heartless_girl_author
Tt: _heartless_girl_author
_______________________________
FINN
Irytował mnie lubieżny uśmiech Kevina Callahana, którego wzrok co rusz zjeżdżał na biust Cassandry.
Naprawdę miałem ochotę wstać i mu przyjebać za to jak sprowadzał kobietę u mojego boku do roli mojej partnerki i obiektu pożądania.
Cassandra zdawała się nie reagować na jego słowne zaczepki i wzrok, który uważnie śledził jej ponętne kształty, ale zauważyłem, że co jakiś czas zaciskała zęby i sztyletowała mężczyznę wzrokiem.
- Finn. - zwraca się do mnie, przywracając mnie do rzeczywistości. - Doskonale wiesz jakie plotki przez długi czas krążyły o tobie w Internecie. Powiedz, co się zmieniło?
- Nic. - wzruszam ramionami – Utrzymuję to, że plotki nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Cassie dostrzegła we mnie to, czego inni nie zauważali i odwdzięczam się jej jak mogę.
Kłamię jak z nut.
Nie sądziłem, że przyjdzie mi to tak prosto i naturalnie.
Było to na swój sposób przerażające.
- Oboje macie pracę, która poświęcenia czasu i wymaga częstych, długich wyjazdów. Jak godzicie to na co dzień?
- Tak jak cała reszta gwiazd. - mówi blondynka. - Spędzamy razem czas, gdy tylko możemy. To nic nadzwyczajnego.
Potwierdzam skinieniem głową.
Układam swoją dłoń na jej kolanie, a ona nakrywa moją rękę swoją. Przyjemne ciepło rozchodzi się po mojej skórze, a delikatne ruchy jej kciuka dawały ulgę moim nerwom.
- Ogłosiliście związek zaledwie tydzień temu. Kilka dni od premiery jednego z lepiej rokujących filmów z udziałem Cassandry, a za kilka tygodni możemy spodziewać się waszego 2 albumu. Nie uważacie, że niektórzy mogą brać to za kampanię reklamową? Biorąc pod uwagę również nieprzychylne plotki na temat Finn'a...
- Jesteśmy ze sobą od roku.
Brwi prowadzącego wędrują do góry.
- Długo ukrywaliście się z tym, że jesteście razem. - zauważa. - Jest ku temu powód?
- Nie chcieliśmy by wyglądało to jakbyśmy byli ze sobą dla wizerunków korzyści lub popularności. - głos zabiera Cassandra. - Za każdym razem, gdy chcieliśmy to oficjalnie zrobić zawsze coś nam wyskakiwało. Moja nowa rola w filmie, premiera nowego singla zespołu Finn'a, kolejne plotki na jego temat, moje wyjazdy na plan, jego trasa koncertowa po Stanach.
Opowiada z takimi emocjami, jakby rzeczywiście tak było. Sam byłbym skłonny jej uwierzyć, gdybym nie wiedział, że to tylko kłamstwo.
- Co się teraz zmieniło?
- Byliśmy zmęczeni ukrywaniem się. - mówię. - Nie mogłem już doczekać się aż świat pozna Cassandrę Powell jako moją dziewczynę.
Kevin kiwa z uznaniem głową.
- Wyglądacie na naprawdę zgraną parę, pora sprawdzić jak dobrze się znacie. Fani z pewnością też chętnie dowiedzą się o waszym związku więcej. Dostaniecie tabliczki, na których będziecie pisać odpowiedzi na zadane wam pytania. Usiądźcie, proszę, naprzeciwko siebie.
Niedobrze. Bardzo niedobrze.
- Podawaj najbardziej proste i oczywiste odpowiedzi. - szepcze w moje usta, nim delikatnie je muska.
Kevin wstaję z swojego miejsca i staję pomiędzy dwoma kanapami. Zmieniam miejsce, posyłając w stronę Cassandry długie spojrzenie. Dostajemy białe tabliczki wraz z markerami.
- Gotowi?
Kiwamy głowami.
Nie sądziłem, że wybiorą dla nas taką konkurencję. Szybko mogą nas zdemaskować i odkryć, że tylko udajemy.
Wtedy mogę już w ogóle pożegnać się z jakąkolwiek karierą.
- Co Finn robi od razu po przebudzeniu?
Blondynka od razu zabiera się za pisanie, uśmiechając się delikatnie. Subtelnie przesuwa palcem po swoich ustach, obrysowując ich kontur. Na dosłownie milisekundę układa je w dzióbek, jakby wysyłała w moją stronę całusa.
Sprytna lisica.
Zapisuje swoją odpowiedź, po czym wspólnie odwracamy nasze tabliczki.
- To było proste. - komentuje prowadzący. - Jaki jest ulubiony artysta muzyczny Cassandry?
Zerkam na nią długo, ostrzegając ją spojrzeniem. Niemal widzę jak trybiki w jej głowie pracują, by wejść do mojego umysłu i odgadnąć co myślę.
Oboje jako odpowiedź podaliśmy: Finn Foster.
- Wsparcie bliskich jest najważniejsze. - śmieję się Kevin.
Miałem serdecznie dość tego gościa i marzyłem o to, by opuścić to miejsce.
- Jaki jest język miłości Finn'a?
- Matko, ja sam nie wiem. - oznajmiam, ale milknę, gdy zauważam, że Cassandra zaczęła sunąć markerem po tabliczce.
Mija długa minuta nim zapisuję cokolwiek. Wszystkie myśli z mojej głowy wylatują, pozostawiając po sobie tylko czarną dziurę.
- Pierwsza różna odpowiedź.
- Myślę, że językiem miłości Finn'a jest dotyk. Uwielbia mnie trzymać za rękę, przytulać i całować. - odpowiada. - Widać, kto jest starszy w naszym związku. - komentuje pod nosem.
Kevin śmieję się z jej słów, wyczytując kolejne pytania.
Ulubiony kolor Cassandry?
Czerwony. Zawsze ma coś na sobie w tym kolorze.
Moje drugie imię?
Thomas. Po ojcu. Cassandra źle odpowiada na to pytanie, ale wybraniamy się.
Czy Cassandra posiada rodzeństwo?
Nie ma. To było akurat oczywiste. Pozwoliłem sobie sprawdzić jej Instagrama i zaobserwować ją. Uznałem, że to nie będzie złamanie naszych zasad. Byłoby podejrzane, że nie obserwuję własnej dziewczyny na social mediach. Następnego dnia zauważyłem, że ona również zaczęła mnie obserwować.
Do jakiego utworu naszego zespołu mam sentyment?
To również było proste. Przy każdej okazji śpiewaliśmy I'm Yours. Miałem do niego sentyment, to prawda, ale było to również naszym największym hitem.
Nasz wywiad zakończyliśmy pytaniem o Cassandrze.
Gdzie najbardziej Cassandra lubi być całowana?
Wykorzystałem sztuczkę blondynki i delikatnie, ledwo zauważalnie dotknąłem kciukiem swojej dolnej wargi. Kobieta kiwnęła tylko głową, rozciągając swoje usta w delikatnym, słodkim uśmiechu.
- Odpowiedzi muszą być cenzurowane, prawda? - pyta ze śmiechem.
- Wolę by nie zdjęli mojego programu z anteny. - Kevin podłapuję jej dobry humor.
Odwracamy po raz ostatni tabliczki, na których było napisane to samo.
- Niestety to koniec na dzisiaj. Moimi dzisiejszymi gośćmi byli Cassandra Powell i Finn Foster, którzy od kilku dniu są na językach całych Stanów Zjednoczonych. Bardzo wam dziękuję za oglądanie i do zobaczenia w kolejnym odcinku Chicago Gossip.
Kamerzysta pokazuję kciuk w górę, a transmisja na żywo zostaję zatrzymana.
Nareszcie koniec.
- Wyszło świetnie. - chwali nas Kevin, zapuszczając żurawia w dekolt Cassandry.
Przysuwam się bliżej, obejmując blondynkę w talii. Mierzę mężczyznę wzrokiem, żegnając się oschle. Wyprowadzam nas z studia, nie odwracając się za siebie. Dopiero, gdy czuję na policzkach ciepłe, wieczorne powietrze, oddycham głębiej.
- Jebany zbok. - mruczę pod nosem.
- Cóż, nie zaprzeczę.
Blondynka wzrusza ramionami, poprawiając bluzkę, która wcale nie odsłaniała za dużo. Była to zwykła czarna koszulka na ramiączkach, która przylegała do jej ciała. Dół bluzki był wsadzony w jasne, jeansowe dzwony.
A ja właśnie wpatrywałem się w jej piersi tak samo jak kilka chwil temu Kevin Callahan.
Szybko się zreflektowałem, wracając spojrzeniem do jej rozbawionych, niebieskich tęczówek.
- Co z tą kolacją?
Zaplata ręce pod biustem i unosi do góry jedną brew.
- Jaką kolacją?
Moje pytanie tylko bardziej rozbawia Cassandrę. Przyglądam się jej w konsternacji.
- Przed wywiadem obiecałeś mi dziś wieczorem kolację. Jest właśnie... - kobieta zerka na zegarek na przegubie swojego nadgarstka. - ... 20:15, czyli wieczór.
- Jesteś niemożliwa. - parskam.
- Nie, jestem głodna. - prostuję. - To jak? Osobiście uwielbiam Sushi, ale w tym momencie mam ochotę na McDonald's.
Patrzy na mnie wyczekująco.
Kręcę tylko głową, wskazując ręką na samochód, stojący nieopodal, którym dzisiaj tutaj przyjechałem.
Chyba właśnie jadę na randkę do McDonald's.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top