Pamiętam ten dzień, jak dziś. Przywieźli go wieczorową porą z wypadku motocyklowego w stanie krytycznym. Na sali przyjęć, po podjęciu próby reanimacji, zakończonej niepowodzeniem u pacjenta stwierdzono zgon. Osobiście widziałam brak funkcji życiowych mężczyzny na kardiomonitorze. Niestety. Ciocia, którą przyjechałam, odwiedzić przypomniała sobie, że przez cały czas obserwowałam jej próby ratowania motocyklisty. Zatem zdecydowała się wyprowadzić mnie z sali, popełniła błąd.
Ciało zniknęło.
Wierzycie w magię?
Kiedyś usłyszałam pewien cytat:

"Wszechświat pełen jest magicznych zjawisk, które czekają cierpliwie, aż nasze zmysły się wyostrzą" - Eden Phillpotts

Czy w tym przypadku zadziała powyższa formuła czarodziejska?
Zapewne tamtego dnia przytaknęłabym wszystkim wkoło, że to absurd. Gdyż ciało mógł przewieźć ktoś z personelu, lecz tak się nie stało.
Dziś sama nie wiem, co jest snem, a co jawą.
Jestem Carmen O'Hara, mam 26 lat, a przypadkowe zdarzenie spowodowało, że poznałam tajemnicę życia i śmierci.  
Opowiem Ci moją historię, o tym jak odniosłam Kadmejskie zwycięstwo.
Historię o odmieniającym szczęściu.
Historię o ludzkim życiu, które nieświadomie połączyłam nicią życia z ponad wiekową legendą. Historię o tym, jak próbowałam doścignąć wieczność. 

Gotów jesteś wyruszyć wraz ze mną w podróż mitów i legend? By na własnej skórze przekonać się, że istoty cienia, to nie jedynie stworzona na potrzeby wiara, tłumacząca przez dekady niewytłumaczalne dla człowieka przyczyny różnych zachowań. 
Wiara w nie przetrwała do dziś, lecz popkultura i rozrywka narzuciła nam inny wizerunek, czy to prawda, że lepiej spotkać je na wielkim ekranie, zamiast w ciemnym zaułku? Czy strach przed słońcem, blada cera, szkarłatne tęczówki, obawa przed krzyżami, świętymi oraz święconymi przedmiotami, czy czosnkiem faktycznie jest ich Achillesową piętą? 
Co jeśli wampiry żyją wśród nas i nawet nie wiesz, kiedy właśnie jeden z nich minął Cię na ulicy?

Gotów poznać odpowiedzi na nurtujące Cię pytania? Decyzja podjęta? Rozumiem, zgadzasz się?  W takim razie zaczynamy. Na imię miał Luca...