król wampirów
Zanim odszedł, dał w pysk mojej duszy.
Teraz wrócił, chyba dostatecznie nie zadowolił się skalą zniszczeń.
Ja oczywiście jestem gotowa na przyjęcie kolejnych ciosów.
Wszystko za cenę złudnego szczęścia.
Marcysia jest perfekcyjnym odzwierciedleniem mnie w tej chwili.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top