Witajcie, jestem Nela. Znana również jako Mao.

Moja historia nie jest zbyt ambitna, bynajmniej według mnie. Nie chce się nią teraz z wami dzielić.

Tak jak już wam wiadomo wraz z moimi trzema bliskimi przyjaciółkami zostałam porwana. Było to podczas festiwalu, ale nie będę o tym teraz wspominać.

Z całej trójki jestem najniższa. Mam 155cm i 18 lat. Rocznik 01.
Jest jeszcze Nadia oraz Gabi.

Nadia ma 21 lat, rocznik 98, 163cm wzrostu i jest z nas najstarsza. Posiada trochę dziecinną osobowość, co sprawia że w naszej grupie zawsze jest zabawnie i również dzieki temu świetnie dogaduje się z naszą najmłodszą "członkinią" Gabriellą.

Gabi ma 13 lat. Jej rocznik to 06 i jest najbardziej świrniętą osobą z naszej grupy. To nasze małe "Bobo". Śmiesznie to brzmi wiedząc że ma 170cm wzrostu. Jej zainteresowaniem i hobbi są osobniki płci męskiej. Głównym zainteresowaniem od dawien dawna cieszy Jisung. Fantazja tej młodej osóbki sięga zenitu, aż czasami boję się co jeszcze jest w stanie wymyślić.

Mimo wszystko kocham je bardzo mocno.

Może teraz coś o mnie.
W grupie przyjęłam się jako "mama".
Zbyt duża dojrzałość jak na swój wiek robi swoje, dzięki czemu zachowuje się u nas równowaga wiekowa. Kiedy te dwie szaleją i brną ku złemu, jestem pierwszą osobą, która to zastopuje i którą rzeczywiście posłuchają.
Oczywiście czasem też lubię się wygłupiać. Jestem strasznie optymistyczną osobą, która zbyt łatwo się nie poddaje.

Coś za co bardzo cenię naszą grupę to to że wspieramy się w trudnych chwilach i wzajemnie się szanujemy.
Każda z nas jest inna, co dodaje kolorów naszemu światu.

Wróćmy jednak do historii...
Tego dnia, którego zostałyśmy wykupione z niewoli przez SM, dostałyśmy przydział do konkretnego subunitu zespołu NCT.

Gabi z racji swojego młodego wieku została przydzielona do subunitu Dream jako "maskotka". Zadanie jakie ma spełniać to... Heh, nie mogę wam jeszcze powiedzieć.

Nadia jako "Pokojówka" trafiła do subunitu WayV. Modlę się za to by była w stanie ich zrozumieć. Zna ona genialnie angielski, ale żeby ogarnęła koreański a co dopiero chiński... Mam jednak głęboką nadzieję że będą traktować ją dobrze.

Myślę że dadzą sobie radę. W końcu Bobo do towarzystwa będzie miało 5 młodych członków. Nadia 7, a ja...

Przejdźmy do mnie.
Zostałam wyznaczona jako lokaj do dormu, w którym znajdują się członkowie z 2 subunitów 127 oraz U. Łącznie jest ich 9. Cały czas zastanawiam się czy "matka ich więcej nie miała", ale powstrzymuje się przed powiedzeniem tego bo jest możliwość iż zza szafy wyskoczy Dyrektor SM i powie "Ha miała! Proszę oto dla ciebie kolejni ukochani NOWI członkowie Nct U. Ah jest ich tylko 5, ale wkrótce sprowadze ich więcej. Bajooo"

Tak więc pozwólcie że przeniesiemy się w czasie by zobaczyć jak wyglądało nasze pierwsze spotkanie z nimi...

------------------
*w dormie Dream z potwierdzonych źródeł mieszka:
-Jisung
-Jeno
-Renjun
-Jaemin.
Chenle mieszka z mamą, ale na potrzeby powieści zostanie umieszczony w dormie Dream, wraz z mamą :) (nie będziemy ich rozdzielać ;))
Haechan od samego początku mieszka w dormie 127, dlatego też tak zostanie.

Piszcie jakie wrażenia ^^
W kolejne rozdziały dużo ciekawsze^¬^