Rozdział 12
Muszę to w końcu napisać...
Pov. Aurora
Nie wiem co się dzieje. W domu jest tak cicho. Tata i mama jednak wrócą do domu i okazało się że mama jest w ciąży. Kiedy wrócili do domu tylko czekałam aż narodzi się dziecko.
Kilka miesięcy później
Nigdy nie byłam tak smutna, okazało się że moja siostrzyczka umarła jeszcze zanim przyszła na świat. Przez to wszystko tata pełnił samobójstwo a mama mnie zostawiła. Czemu to wszystko stało się w dniu moich urodzin. Mam piętnaście lat i straciłam prawie wszystko. Został mi tylko Air i dom. Od mojego pobytu w świecie Sonica minął rok. Poszłam jak co tydzień do grobu ojca. Może nie traktował mnie dobrze ale to jednak ojciec. Siostry nawet nie poznałam ale czuję jakby ktoś odebrał mi to co miałam najcenniejsze w życiu. Wróciłam do domu dopiero wieczorem. Usiadłam przy oknie, patrzyłam w gwiazdy na niebie i zrobiłam sobie kakao. Nagle słyszałam otwieranie okna w pokoju na piętrze. Weszłam do góry ale nic tam nie było. To wróciłam spowrotem na dół. Znów usiadłam przy oknie i coś było na nim napisane. Na zaparowanej szybie był napis : ,, Nie zapomnij o mnie". Wyszłam na dwór w praktycznie samej piżamie, rozglądałam się za osobą która zostawiła ten napis i po chwili usłyszałam za sobą ten znajomy, kompletnie nie czuły głos.
- Kogoś szukasz?
Dla innych ten głos tylko budziłby niechęć do rozmowy ale mnie on wręcz przyciągał. Kiedy się obruciłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom.....
Na początku akcja dzieje się szybko ale naprawdę ciężko opisywać swoje życie. Nie mogę powstrzymać łez. Temat śmierci jest dla mnie trudny dlatego przepraszam że tak długo czekaliście. Dodatkowo mam inne problemy..... 😔
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top