Ironia losu

Lubię marnować szansę
Lubię marnować kwiaty
Lubię marnować talent
Bo wtedy dominuje
Poczucie niespełnienia

Lubię marnować dobro
Lubię marnować szczęście
Lubię marnować jutro
Bo wczoraj już przeżyłam
Tak beznadziejnie jak chciałam

Lubię marnować miłość
Lubię marnować przyszłość
Lubię marnować nadzieję
Bo przecież bez niczego
Jest o wiele milej i łatwiej

Lubię marnować siebie
Lubie marnować serce
Lubię marnować duszę
Bo przecież z ranami
Szybciej idzie się przez życie

Lubię ironię
I gdy łzę uronię
Bo nikt tak na prawdę
Nie wie o co mi chodzi
I ktoś obetrze tę łzę
A potem i tak odchodzi

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top