Szczegół
Chyba nie jest tak źle, nie?
¬
Taki z ciebie detektyw
A pominąłeś najważniejszy szczegół
Nie winię cię za to
Że postąpiłeś po ludzku
My z natury nie zwracamy uwagi
Na to co trudne
Łatwiej nam żyć w
ułudzie
Cukierkowego świata
Lecz spójrz choć raz z
litością
na brata
Zauważ ten malutki szczególik
Łezkę
Która w kąciku oka się tuli
Wnet zauważysz
Te wszystkie uśmiechy fałszywe
Może i widok smutny
Lecz nad wyraz
Prawdziwy '
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top