44
Keith: Hej, Hunk, masz ten towar o który cię prosiłem?
Hunk: Jasne *podaje mu mleko bez laktozy*
Keith: Co to ma być?!
Hunk: Przecież masz nietolerancje lak-
Keith: Dobrze wiem w co się pakuje, a teraz daj mi to co chciałem!
Hunk: *wzdycha i daje mu zwykłe mleko* Co Lance zrobił tym razem?
Keith: Uśmiechnął się *zaczyna żłopać mleko*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top