Fundacja Życia

Eddie Brock wszedł przez oszklone drzwi do Fundacji Życia. Miał przeprowadzić wywiad z szefem organizacji - Carltonem Darkiem. Miał już w zanadrzu kilka ciekawych dowodów.

- Zawsze uważałem,że badania w kosmosie są ważne dla naszej ewolucji. - opowiadał Drake.

Eddie zaczerpnął powietrza, gotując się na twardą wypowiedź.

- Podobno eksperymentuje pan na ludziach - zaczął reporter. Kamerzysta i stojąca koło niego partnerka Eddiego w pracy wymienili przestraszone spojrzenia.

- Nie wiem,kto panu naopowiadał takich bzdur - odparł Drake, jego głos był lodowaty.

- Mam dowód na papierze - odpowiedział Eddie - Rodziny dokładnie 16 ofiar złożyły na was pozew w sądzie.

Kiedy mówił Carlton Drake spojrzał na ochroniarza, dając wyraźny znak ręką. Ochroniarz podszedł do Eddiego i zaczął ich wszystkich odsuwać w stronę wyjścia.

- Jesteś skończony, Brock - zawołał za nimi Drake.

- To pogróżka? - zapytał dziennikarz.

- Miłego życia!

Eddie znajdował się w małej, przytulnej knajpce wraz ze swoją dziewczyną, Anne Wyoming.

- I po prostu mnie wyrzucił - opowiadał mężczyzna - Pracujesz dla złego człowieka.

- To nie ja, tylko moja firma dla niego pracuje - sprostowała Anne. - A ty mógłbyś nie pakować się w kłopoty.

- To nie ja mam kłopoty, tylko Carlton Drake - prychnął Eddie. Anne uśmiechnęła się i pocałowała go.

- Jedźmy już do domu.

Następnego dnia z samego rana Eddie dowiedział się, że został wywalony z roboty.

- Przykro mi, Eddie - tłumaczył jego szef - Ale robisz za dużo afer. Widzowie potrzebują też jakieś normalnej telewizji a nie tylko jakiś kłótni, spisków i tajemnic.

Eddie w milczeniu wyszedł z biura, trzaskając drzwiami. Cały dzień spędził na bezskutecznym poszukiwaniu pracy. Anne nie odbierała i nie miał się komu zwierzyć. Pomyślał ponuro, że nie będzie zadowolona. Dochodził właśnie do mieszkania, kiedy nagle poczuł, że ktoś przytyka mu jakoś mokrą chustkę do twarzy. Usiłował się wyrwać, ale oczy zamknęły mu się i ogarnęła go ciemność.

Wiem, dość słabe, ale to moja pierwsza książka. Reszta będzie już dłuższa i lepsza. W ogóle książka jest opierana na filmie"Venom".

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top