Na Zachód.
Jak cudowna piosenka Annie Lennox, "Into The West" (która powinna być w mediach u góry) wieńczy filmową adaptację Władcy Pierścieni, tak też kończy ona tomik wierszy i tłumaczeń "Varietes". Mam nadzieję, że było różnorodnie i ciekawie. W tym zbiorze to na razie tyle.
Do zobaczenia w Walentynki w nowym tomiku ;) Szykuję bowiem już dla Was kolejną porcję wierszy...
* * *
Połóż swoją umęczoną, śliczną główkę.
Noc zapada.
Podróż Twa dobiegła kresu.
Śpij już
I śnij - śnij o tych, którzy przybyli przed Tobą.
Oni Cię wołają, wołają z dalekiego brzegu.
Dlaczegóż płaczesz, moje dziecię?
Czemu Twoja twarz mokra jest od łez?
Niedługo już ujrzysz Światło
I wszystkie Twoje lęki znikną bez śladu.
W moich ramionach - jesteś bezpieczny.
A teraz - zaśnij.
Co dostrzegasz tam, na horyzoncie?
Cóż znaczy ten krzyk białych mew?
Znad Morza - blady księżyc wstaje.
Przybyły Statki,
By zabrać Cię do domu.
I wszystko niczym srebrne szkło się stanie,
Niczym Światło, odbite w wodzie.
Wszystkie dusze Świat już opuszczają.
Nadzieja zanika, odchodzi w Noc,
Poprzez gęstniejące Cienie
Czasu i Pamięci.
Nie mów, mój drogi, że dotarliśmy do końca.
Białe brzegi przyzywają.
Ty i Ja spotkamy się znowu.
I będziesz tu, w mych ramionach.
Będziesz spał. Tak po prostu - śnił.
Co dostrzegasz tam, na horyzoncie?
Cóż znaczy ten krzyk białych mew?
Znad Morza - blady księżyc wstaje.
Przybyły Statki,
By zabrać Cię do domu.
I wszystko niczym srebrne szkło się stanie,
Niczym Światło, odbite w wodzie.
Szare Statki
Odpływają na Zachód...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top