Rozdział 6

Po składaniu ubrań, zeszliśmy na pizze. Po zjedzeniu pizzy poszedłem do nowego pokoju, położyłam się na łóżku, powiem wam jak wygląda mój pokój, i też moja łazienka
Mój pokój:

A tak łazienka:

Naprawdę pokój mi się podoba
- Hej, i jak?
- Hej, ładnie
- Cieszę się
- Idziemy do parku?
- Jasne
Gdy byliśmy w parku, usiedliśmy na trawie i rozmawiałyśmy i się śmialiśmy, nagle podszedł do nas, ale my powiedzieliśmy że nie mamy czasu i poszliśmy z parku. Chodziliśmy po mieście, po sklepach. Gdy była godzina 18:50
- Paulina, idziemy do domu?
- Jasne
I ruszyliśmy do domu.

Przepraszam za krótki rozdział, mam nadzieję że się podobało, do następnego. Papa

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top