Sentyment
Choć brzydzę się tobą, to z sentymentu czy nostalgii wracam do wspomnień;
Nie ciebie pod maską życzliwości, ale twoich gestów pełnych miłości,
Twoich mokrych od śniegu palców na mym policzku – nigdy nie zapomnę,
Ani fortepianu, który grał naszą melodię,
Korytarza przemierzanego spojrzeniami nawet nie wspomnę,
Też tych wiadomości pisanych po nocy, a kasowanych we dnie;
Wrócę wspomnieniami do twoich komplementów i języka francuskiego,
Przypomnę ciepło twoich rąk, masze ostatnie espresso,
Wszystko tylko dlatego, że tęsknie niebywale
Za tym uczuciem, które wraz z tobą towarzyszyło mi stale.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top