Cyrograf
Usta pieką od diabelskiego pocałunku
Zagubiona w mroku
Rozpaczliwie szukając ratunku
Upchnięta w ciszy tłoku
Czekam aż wstanie słońce
I zza obłoków
Nadzieja że tak nie skończę
Nie podpiszę cyrografu
Byś obudził się u mego boku
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top