Apel do Miłości
Serce wybija cichy rytm,
bezskutecznie przywołując Ciebie;
Gdzie jesteś?
Nie mogę Cię znaleźć.
Na którym ukrywasz się niebie?
Przyjaciółko szczęścia, pośredniczko zdrady;
Wiele osób bez Ciebie nie dało sobie rady.
Sznur lżejszy od bólu po starcie ukochanej,
Od tej rany bezlitośnie przez Los zadanej.
O Miłości bezkresna, na mą prośbę przybywaj!
Tak dawno nie gościłaś w moim mieszkaniu...
Jednak tym razem łatwo mnie nie zbywaj!
Trzy lata się zbierałam po ostatnim zamieszaniu...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top