Akt II Scena 3

Wieczór. Hogwart. Korytarz.

Na korytarzu jest ciemno, za oknami widać poświatę księżyca. Pansy idzie ramię w ramię z Dafne. Obie siódmoklasistki ubrane są, jakby wybierały się na imprezę. Na twarzach mają mocne makijaże.

[PP] (ostrożnie i z rezerwą) To miłe, że zaprosiłaś mnie na tę imprezę.

[DG] Jesteś zdziwiona?

[PP] Ugh... szczerze...Tak. Jestem zdziwiona. Kiedyś się przyjaźniliśmy, ale chyba po sprawie z Gregiem to... No wiesz...

[DG] Życie jest za krótkie, żeby trzymać urazę oraz żeby wspominać złych chłopaków. Powinnam już dawno cię zaprosić. On był pomyłką, którą mi uświadomiłaś.

[PP] Dziękuję za zaproszenie.

Dafne przechadza się trzykrotnie przed ścianą. Na przeciwnej ścianie korytarza widzimy charakterystyczny gobelin. W murze pojawiają się drzwi. Dziewczyny wchodzą do pokoju życzeń. Starsza siostra Greengrass zamyka drzwi. Pansy staje na przodzie, a Dafne czai się za jej plecami, sięgając po różdżkę. W środku pomieszczenia nikogo nie ma. Pansy wygląda na zdezorientowaną.

[PP] (nieufnie) Dafne, jesteś pewna, że to tutaj Evangelina organizuje posiadówę?

[DG] Petrificus totalus!

Pansy sztywno pada przed siebie na brzuch. Jej ciało jest napięte.

[DG] Nikt nie organizuje imprezy, a ja nigdy ci nie wybaczę, że odbiłaś mi Grega. Kochałam go. Zależało mi na nim. Och... jaka szkoda, że jutro nie będziesz nic pamiętać. Nic z ostatnich paru miesięcy.

Dafne wyciąga z kieszeni fiolkę. Zaciska ją w garści, po czym chowa z powrotem do szaty. Podchodzi do leżącej na ziemi Pansy. Wkłada rękawiczki i przewraca ją na plecy. Z rozbitego nosa Pansy sączy się krew.

[DG] To (pokazuje zielony eliksir Pansy, która porusza tylko gałkami ocznymi) jest eliksir zapomnienia. Mocno stężony. W zależności od twojej wagi możesz stracić pamięć sprzed sześciu miesięcy, nawet do roku. Ty... (obrzucając ciało dziewczyny zazdrosnym spojrzeniem) zapewne stracisz prawie rok. To (pokazuje niebieski eliksir) jest eliksir słodkiego snu. Wiesz, jak działa. Pozostaje mi tylko życzyć ci wszystkiego dobrego w twoim nowym życiu.

Pansy mruga a w kącikach jej oczu pojawiają się łzy. Dafne przykłada do jej ust najpierw fiolkę z niebieskim eliksirem, pozwalając kropli spaść na jej usta. Pansy walczy ze snem, ale jej oczy nagle znikają pod powiekami a oddech się uspokaja. Dafne poi nieprzytomną dziewczynę eliksirem zapomnienia, nie marnując ani jednej kropli.

Dafne odwołuje zaklęcie jednym ruchem różdżki, a ciało Pansy staje się bezwładne. Kolejnym ruchem usuwa wszystkie ślady swojej obecności w pokoju życzeń. Wychodzi, zostawiając śpiącą Pansy samą.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top