7
Dakota tam występuje AAA!!
-A wiesz,gdzie poszedł?- byłam serio wkurzona tym, że zabrał mi pamiętnik.
-Chyba wyszedł.-Klaudia wzkasała drzwi. Wkurzona kopnęłam Klaudie.
-Aua. Ale ty mocno kopiesz!
Zignorowałam ją. Wyszłam ze szkoły. Mam szkołe gdzieś. Mam ludzi gdzieś. Idę do domu. Na szczęście mama wraca o 18. Będe miała chate wolną do 16.20. Wbiegłam do domu. Rzuciłam plecak do salonu i wbiegłam do pokoju. założyłam słuchawki. Postanowiłam zrobić sobie coś do jedzenia. Przyszło mi powiadomienie.
Od:Luke Ross
Gdzie jesteś?
Do: Luke Ross
Co cię to obchodzi?
Od:Luke Ross
co cie napadło?
Do:Luke Ross
Powinnieneś wiedzieć!
Od: Luke Ross
O co ci chodzi!
Do: Luke Ross
Co cię tak nagle obchodzę?
Od:Luke Ross
O co ci do cholery jasnej chodzi?!
Zostawiłam jego wiadomość bez odpowiedzi. Zrobiłam sobie jedzenie i usiadłam przy stole. Nagle usłyszałam otwieranie drzwi. Wziełam jedzenie i szybko pobiegłam do mojego pokoju. Okazało się że to tylko Dawid. No tak. On dzisiaj kończył wcześniej. Dałam muzykę na cały głośnik.
*Później*
-Aurelia.- zaczepiła mnie moja matka.
-Co?- odpowiedziałam naburmuszona.
-Czemu cie nie było na 4 ostatnich lekcjach?- mama wyglądała na wkurzoną.
-Czemu tak nagle cię to obchodzi?
-Aura!-Krzykneła moja mama- Nie tym tonem. Nie dość,że opuściłaś się w nauce, to jeszcze uciekasz z lekcji! Co się z tobą stało?! Gdyby tata to zobaczył...
Wstałam gwałtownie od stołu. Pobiegłam do pokoju. Rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać. Mam dość tego kraju. Ja chcę do Polski. Chcę Tam wrócić. NIENAWIDZE całego tego gówna zwanym moim życiem...
Nagle zachciało mi się pić. Zeszłam na dół. Mama dalej rozmawiała z Dawidem.
-Mamo, ja się serio zakochałem,
*Next Day*
*Pov. Luke*
Szukałem Aury po całej szkole.Nie było jej na paru pierwszych lekcjach. Wiem,że znam ją bardzo krótko ją znam,ale ona mi się podoba. próbuję ją gdzieś zaprosić od kilku dni ale ona za każdym razem odmawiała. Nie wiem. Może poproszę o pomoc jej brata? Zna ją najlepiej, i powinienen wiedzieć jak mogę się do tego zabrać. Sprawdziłem na planie lekcji, że ma teraz informatykę. Podeszłem do tej sali. Zaczepiłem go:
-Hej, możemy pogadać?
-A o czym?- zapytał
-Chcę zaprosić twoją siostre gdzieś, ale kompletnie nie wiem, jak za to się zabrać!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top