🐉 Drugie spotkanie 🐉
drugi nie znaczy drugi!, mogliście spotkać się już wcześniej
Ogumienie to cieszę się że ktoś to czyta bardzo dziękuję też za komentarze (wszystkie czytam ❤️😅)
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
🍅Sasuke🍅
Pov Sasuke
Z Itachi'm jest co raz grzej teraz jeszcze kaszlę krwią matka się zamartwia zresztą nie tylko ona cała rodzina .
Muszę ponownie znaleźć tą dziewczynę
Postanowiłem że udam się w to samo miejsce co wtedy .
Po jakimś czasie znalazłem się na miejscu , nie było jej tam
1godzina= nie ma jej
2godzina= dalej nie przyszła
3godzina = nie ma jej
Postanawiam wrócić tu już
Szedłem w stronę wyjścia z tej części lasu po drodze dalej nic się nie działo
Cholera
Po drodze do domu też jej nie spotkałem
Wszedłem do domu zastałem ciszę gdy przekroczyłem próg do salonu zobaczyłem ją właśnie badała itachi'ego
Matka siedziała zmartwiona
Obok dziewczyny , nagle na jest twarzy był wypisany smutek
Pov [Y/N]
Badałam właśnie jednego z przedstawicieli klanu Uchiha
Poprosiła mnie o to dzisiaj jego matka gdy spotkaliśmy się podczas zakupów powiedziała mi jak sprawa wygląda i czy mogła bym go zbadać oczywiście się zgodziłam
Z badania które przeprowadziłam wynikało że jest to choroba śmiertelna a leki które brał działały tylko przeciw bólowo a choroba się nasilała
- możesz już wstać _powiedziałam do Itachi'ego
-i jak ?._.spytała jego zmartwiona matka
-może porozmawiajmy na osobności ._. Powiedziałam po czym wstałam i poszłam za jego rodzicielką do kuchni
-wiec ?._.powiedziała drżącym głosem
-to choroba śmiertelna leki działały tylko przeciw bólowo jedyne wyjście jest takie że myślała bym przychodzić codziennie i leczyć go sposobem mojego klanu
-a gdzie haczyk ? ._. spytała
-po kłótni naszych klanów... za pomoc Itachie'mu będzie mi zabierana energia życiowa
-cz.yli...ni.e..pomorze..sz?
- niech pani nie płaczę , pomogę i tak nie mam nikogo bliskiego ,a wystarczy że wrócę do rodzinnej wioski a moja energią się odnowi
Pov Sasuke
Stałem przy drzwiach od drzwi od kuchni
Moja mama cała roztrzęsiona starała się nie wpadać w panikę na koniec tylko przytuliła dziewczynę i powiedziała dziękuje
Matka poszła wszystko objaśnić Itachie'mu
A [Y/N] szła w stronę wyjścia
Gdy miała wychodzić szybko do niej podszedłem
-jak z nim.
-wszystkie informacje przekazałam twojej mamie dobrą jest to że wyleczę itachi'ego
-a złą ?
-zła się tyczy mnie
- ?
-to chyba i tak cię nie interesuje
Po tych słowach wyszła w sumie gdzieś tam w podświadomości cieszyłem się że jeszcze raz ją zobaczę zresztą tylko ona mnie tak nie wkurza...
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
🦦 Itachi 🦦
Dziś pierwsza misja naszego nowego członka a dokładniej
Itachi'ego Uchihy inaczej łasicy
Pov [Y/N]
Siedziałam właśnie w gabinecie Peina przy okazji ma bardzo wygodny fotel ale to już pomijając, bo on musiał załatwić jakąś sprawę z Konan aż ktoś zapukał
-wejsć!._.powiedziałaś
-przyszedłem po papiery na misję
-tak wiem ,na ta misje idziesz jak zazwyczaj z Kisame podziel się z nimi informacjami (podajesz mu teczkę) ,i uważajcie na siebie ._.powiedziałaś już ciszej
- będziemy ._.mogłaś zauważyć jak jego kącik ust się podnosi
Po czym wyszedł
Pov Itachi
Zauważyłem że dziewczyna jest tak naprawdę miła i każdego z organizacji kim by nie był traktuje jak rodzinę
Tobi do niej mówi „ciociu" na początku mnie to dziwiło ale to głównie ona zajmuje się tym żeby było można tu się poczuć jak w "domu" nawet Hidan okazuję jej szacunek i się do niej nie dobiera a to coś oznacza . Ale i ona ma swoją bezuczuciową stronę z tego co słyszałem zabiła swoją rodzinę ale nikt więcej nie wie dlaczego to zrobiła .I chociaż o tym nie wie to jest jedną z osób które pomagają mi dożyć do celu by spotkać się z Sasuke
- będę uważać [Y\N]._.powiedziałem pod nosem
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
🏯 Shisui 🏯
Chłopak którego znalazłaś miał się dobrze co jakiś czas przychodził do jednej ze świątyń aby popatrzeć na Jeszcze żywego kuzyna umożliwiało to jedno ze zwierciadeł które pokazywały co robi dana osoba o której się pomyśli
(osoba musi być żywa a gdy to robi to nic nie można zobaczyć wy zboczuchy )
Właśnie dziś też był w świątyni dwóch światów z której właśnie wychodził
Pov Shisui
Szałem w stronę wyjścia Itachi najprawdopodobniej też niedługo tu trafi no niestety z drugiej strony fajnie no nic ,
Z przeciwnej strony szedł mój aniołek znaczy co?!
Dziewczyna w sumie podoba mi się od kiedy tylko mnie uratowała czyli od początku szkoda tylko że poznała mnie w takiej sytuacji
-hey Shisui ._.pomachała do mnie
- cześć [Y/N] ._.boże ona tak ładnie się uśmiecha
-co robisz ?
-byłem spojrzeć co robi kuzyn a co ?._.uśmiechnąłem
Się do niej
- masz chwilę ?
-tak tutaj raczej nikomu się nie śpieszy ._.odpowiedziałem
- pójdziesz ze mną do siostry ? Zapomniałam złożyć jej raport który miałam złożyć 2miesiace temu ,plis jak pójdziesz zemną to nie dostanę takiego ochrzanu , później pójdziemy na dango!
- w takim razie nie mam wyboru ._.odpowiedziałem
Każda chwila z tobą spędzona nie jest zmarnowana
✨Time skip ✨
-to tu pałac lotosu
(Zrobię specjalny rozdział ze zdjęciami)
-Trochę to daleko od wioski ._.powiedziałem zakłopotany po 2godzinnej podróży
-co się dziwić zresztą to oddzielna wioska istniejąca tylko w naszym świecie Należy do naszego klanu ._.powiedziała
-rozumiem
-ale spójrz na to z drugiej strony do każdej wioski od tej mamy tylko dwie godziny
✨Time skip ✨
-twoja siostra jest do ciebie dosyć podobna
-wyglądem charakterem już nie tak bardzo
-to co wracamy do wioski ?._.spytałem
- musimy przecież mieliśmy iść na dango
-prawie bym zapomniał ._. powiedziałem zakłopotany
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
🥽🩹 Obito 🩹🥽
Od kiedy kaszalot oświadczył się Rin ... bądźmy szczerzy kurwielsko się nudziłaś bo jakoż że ten fan książek erotycznych jest twoim kuzynem to spędzałaś z nim dużo czasu jednocześnie podsuwając mu plany gdzie może zabrać Rin
A teraz ...
Kakashi i Rin kupili mieszkanie przeprowadzili się do niego i planują ślub nosz nie całe 2 tygodnie minęły!?
Więc gdy ty tak użalałaś się nad tym że nie masz komu teraz życia utrudniać zadzwonił dzwonek do drzwi wielkim zaskoczeniem było to że stał w nich Obito
-hej ._. powiedziałaś uśmiechając się
-hej, mogę wejść ?._. spytał
-pewnie wchodź
Skończyło się na tym że siedzieliście pod kocykiem i objadaliście się lodami i czipsami oglądając komedie romantyczną co jakiś czas komentując wzajemnie postępowania głównej bohaterki .
-ale po co ona to robi ?
-żeby mieć większe szansę u tamtego chłopaka ?chyba o to chodzi._.odpowiedziałaś
-ale przecież ona nie jest wtedy sobą ,to nie jest jej prawdziwy charakter !?
-ja tam nie wiem ja wolę być czasami nie miła a być sobą
-i to się ceni ._.odpowiedział z uśmiechem
Razem z Obito obiecaliście sobie że ustalcie dzień w który będziecie się spotykać u was wypadło że będzie wam pasować w piątki
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
🌹 Madara 🌹
Minęło kilka dni od kiedy
poznałaś przyjaciela Hashiego ,i nie raz przez ten czas go spotkałaś głównie w towarzystwie kuzyna trochę cię to dziwiło zresztą jest Hokage ponąć ma tyle papierów I różnych spraw na głowie
Właśnie przechadzałaś się po wiosce liścia aż natknęłaś się na dwa gołąbki szczęśliwie chodzące po wiosce
-Hej! (Y/N) idziesz z nami nad rzekę ?_spytał Hashi
-po to by mnie do niej wrzucić ,nie nie idę ._. odpowiedziałaś
Jak dziś pamiętasz jak Hashi wrzucił cię do rzeki tylko po to by sprawdzić czy umiesz pływać no jakby nie mógł się po prostu zapytać
-hej dalej jesteś na mnie za to zła
-Tak jestem , zgubiłam przez ciebie wtedy jedyną pamiątkę po mamie !
-ja nawet nie wiem jak wygląda dana rzecz !?
-kryształ w kształcie kwiatu wiśni na złotym łańcuszku ...
._.odpowiedziałaś załamana jego dziecinnym zachowaniem
-przypilnuje Hashiego aby cię nie wrzucił a jak będzie próbował to sam go wrzucę dobrze? ._. powiedział Madara
-Niech będzie
Time skip (nad rzeką)
Odkąd tam poszliście cały czas tylko rozmawialiście a tak serio głównie Hashi i Madara rozmawiali
(3 godziny później słuchania ich ploteczek)
-kurczę robi się już ciemno chyba pójdę już do biura bo Tobirama będzie za jakiś czas wraca z misji i zapewne wpadnie zobaczyć jak mi idzie ,do zobaczenia ._.powiedział Hashi i poszedł w stronę biura Hokage
-Tak trochę głupio bo ci się nawet ani razu nie przedstawiłem ._.powiedział Uchiha
-Tobirama mi powiedział jak się nazywasz
Madara zaczął coś wyklinać pod nosem
-No to zacznijmy od nowa ._. powiedział
-jestem Madara Uchiha
-(Y/N) Sanaju
Siedzieliście jeszcze kilka godzin które spędziliście na przyjemnej rozmowie po czym rozeszliście się do domów
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
💖Pamiętajcie o regularnym jedzeniu oraz piciu wody 💖
Mam nadzieję że się wam spodobało
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top