×××

Jaki był powód, by tak mnie zranić?
Jestem za słaba na tyle cierpienia.
Po tym wszytkim jestem skazana na samotność.
Czuję to, patrząc na tych szczęśliwych ludzi.
Licząc blizny.
Próbując je ukryć.

Czy kiedykolwiek cię obchodziłam?
Dlaczego tak mnie potraktowałeś?
Dałam ci moje zaufanie.
Moje myśli, moje uczucia, moje serce.
Ale ty nie chciałeś tego docenić.
Zraniłeś, zawiodłeś, zapomniałeś, zniszczyłeś.
Ja zapamiętałam.

Mam do ciebie kilka pytań.

Pierwsze:
Kim ty jesteś?
Nie miałeś prawa mieszać mi w głowie.
Drugie:
Czemu bawiłeś się moimi uczuciami?
Nie powinieneś dawać mi nadziei.
Trzecie:
Dlaczego nie byłeś taki, jaki mówiłeś, że będziesz?
Mogłeś nie składać obietnic, których i tak nie dotrzymałeś.

Mam do ciebie kilka pytań.
Pytań, na które i tak szczerze nie odpowiesz.

Jak mogłam dać się zwieść?
Jak mogłam ci zaufać?
Jak mogłam uwierzyć w te słowa?

Czemu zadaję ci te pytania?

Nie wiem...

×××

Dobra.
Nie jestem z tego jakoś bardzo dumna, ale jest? Jest.

PS. Na moim profilu została opublikowana książka "Nominacje/Informacje", gdzie jest info o specjalu na 100 obserwujących :))