Jestem Złym Uczniem, który zamiast szaleńczo uczyć się na olimpiadę, tłumaczy powersongi.

Chłopcze, nie nazywaj mnie Aniołkiem.
Nie masz racji co do mnie.
Nie nazywaj mnie Aniołkiem,
I tak nie zapłacisz mojej ceny.
Nie jestem z żadnego Nieba,
Tak, dobrze słyszałeś.
I nawet jeśli myślisz, że fruniemy...
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.

Nie nazywaj mnie Aniołkiem, gdy rozsypuję się psychicznie.
Nie nazywaj mnie Aniołkiem, kiedy się rozbieram.
Wiesz, że tego nie lubię, chłopcze.
Sama zarabiam swoje pieniądze i wypisuję czeki,
Więc wypowiadaj moje imię z odrobiną szacunku.
Wszystkie moje laski odnoszą sukcesy,
A Ty jesteś tylko naszym gościem.

Naprawdę muszę to mówić?
Naprawdę muszę to powtarzać?
Lepiej skończ tę swoją słodką gadkę
I trzymaj śliczną buzię na kłódkę.

Chłopcze, nie nazywaj mnie Aniołkiem.
Nie masz racji co do mnie.
Nie nazywaj mnie Aniołkiem,
I tak nie zapłacisz mojej ceny.
Nie jestem z żadnego Nieba,
Tak, dobrze słyszałeś.
I nawet jeśli myślisz, że fruniemy...
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.

Widzę Cię tu z kimś.
Mierzysz wzrokiem moje ciało.
Nie wiesz, że gryzę, gdy słońce zachodzi?
Więc nie próbuj się wokół mnie kręcić,
Może to działa na nią, ale nie na mnie.
Nie wiesz, że gryzę, gdy słońce zachodzi?

Nie wycieraj swoich ust moim imieniem.
Wiem, na co liczysz,
Więc nie wycieraj swoich ust moim imieniem.

Chłopcze, nie nazywaj mnie Aniołkiem.
Nie masz racji co do mnie.
Nie nazywaj mnie Aniołkiem,
I tak nie zapłacisz mojej ceny.
Nie jestem z żadnego Nieba,
Tak, dobrze słyszałeś.
I nawet jeśli myślisz, że fruniemy...
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.

Doceniam sposób, w jaki na mnie patrzysz, nie zamierzam kłamać.
Upuszczam... Podnoszę... Wycofuję się...
Spadłam z Nieba, teraz żyję jak diablica.
Nie możesz pozbyć się mnie ze swojej głowy.
Doceniam sposób, w jaki mnie pragniesz, nie zamierzam kłamać.
Upuszczam... I znów podnoszę... Wiem, że chciałbyś sądzić, że jesteś mój.
Kotku, w pełni to rozumiem, nawet nie zgadniesz, jak bardzo.
Nie możesz pozbyć się mnie ze swojej głowy.
Siedzimy w tym razem, ale nie nazywaj mnie Aniołkiem.

Chłopcze, nie nazywaj mnie Aniołkiem.
Nie masz racji co do mnie.
Nie nazywaj mnie Aniołkiem,
I tak nie zapłacisz mojej ceny.
Nie jestem z żadnego Nieba,
Tak, dobrze słyszałeś.
I nawet jeśli myślisz, że fruniemy...
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.

Tak, słyszałeś mnie...
Aniołku...
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.
Słyszałeś mnie,
Nie nazywaj mnie Aniołkiem.