O ile poprzednia piosenka jest o tym, że w pewnym momencie faceta trzeba najzwyczajniej w świecie pogonić, o tyle ta niesie kompletnie inny przekaz: są czasem takie typy, którym wybaczymy wszystko.

Dawałam Ci się oszukiwać od nie pamiętam kiedy,
Więc wreszcie podjęłam decyzję, że to się musi skończyć.
No i spójrz na mnie teraz...
Czy ja się kiedykolwiek nauczę?
Nie wiem, jak, ale nagle tracę kontrolę.
Ogień pali mi duszę.

Tylko jedno spojrzenie i coś zaczyna mi dzwonić.
Kolejne spojrzenie - i o wszystkim zapominam, ooch...

O mamo, i wróciłam do punktu wyjścia.
Mój ty, mój... Jak niby mam Ci się oprzeć?
O mamo, czy to znowu aż tak widać,
Mój ty, mój, jak bardzo za Tobą tęskniłam?
Tak, miałam złamane serce,
Byłam smutna od dnia, gdy się rozstaliśmy.
Dlaczego, dlaczego w ogóle pozwoliłam Ci odejść?!
O mamo, teraz naprawdę wiem:
Mój ty, mój - nigdy nie mogłabym pozwolić Ci odejść.

Byłam wściekła i smutna z powodu tego, co robiłeś.
Nie zliczę wszystkich tych razy, kiedy mówiłam Ci: "to skończone".
I kiedy odchodzisz, kiedy zatrzaskujesz za sobą drzwi...
Sądzę, że wiesz, że nie będę Cię zbyt długo trzymała na dystans.
Wiesz, że nie jestem na to wystarczająco silna.

Tylko jedno spojrzenie i coś zaczyna mi dzwonić.
Kolejne spojrzenie - i o wszystkim zapominam, ooch...

O mamo, i wróciłam do punktu wyjścia.
Mój ty, mój... Jak niby mam Ci się oprzeć?
O mamo, czy to znowu aż tak widać,
Mój ty, mój, jak bardzo za Tobą tęskniłam?
Tak, miałam złamane serce,
Byłam smutna od dnia, gdy się rozstaliśmy.
Dlaczego, dlaczego w ogóle pozwoliłam Ci odejść?!
O mamo, nawet jeśli mówię:
"Pa pa, odejdź teraz albo nigdy",
O mamo, to tylko gra, w którą oboje gramy.
"Pa pa" nie znaczy na zawsze.
O mamo, i wróciłam do punktu wyjścia.
Mój ty, mój... Jak niby mam Ci się oprzeć?
O mamo, czy to znowu aż tak widać,
Mój ty, mój, jak bardzo za Tobą tęskniłam?
Tak, miałam złamane serce,
Byłam smutna od dnia, gdy się rozstaliśmy.
Dlaczego, dlaczego w ogóle pozwoliłam Ci odejść?!
O mamo, teraz naprawdę wiem:
Mój ty, mój - nigdy nie mogłabym pozwolić Ci odejść.