Nowy dom

Jimin

Weszłem razem z Emmą do naszego domu. Rozglądała się jakby go nie pamiętała.
-Daj ja poniose- chciałem jej zabrać torbę. Ona jednak mi nie pozwoliła. Czułem, że znowu ją traciłem, a przecież nic nie zrobiłem.
-Gdzie będę spać?- spytała.
-Możesz ze mną- powiedziałem.
-Okej- odpowiedziała.
-Na górę- wskazałem schody. Ja byłem przyzwyczajony do ciągłego wchodzenia po nich. Byliśmy już w połowie drogi.
-Po co wam tyle schodów? Nudzi wam się?- gdy to powiedziała zaśmiałem się, ona jednak nie. Teraz pozwoliła mi wziąć torbę i wbiegłem z nią szybko po schodach. Rzuciłem byle gdzie i znowu zbiegłem do Emmy.
-Nie, Jimin nie- powiedziała, ja nie dałem za wygraną i ją podniosłem.
Pobiegłem z nią do mojego pokoju i położyłem na łóżko. Leżała na plecach, próbowała się nie uśmiechać.
-Obrażasz się na mnie?- żartobliwie powiedziałem i weszłem na łóżko. Usiadłem na nią okrakiem, a ręce podtrzymywałem o łóżko. Nasze usta prawie się stykały, jednak gdy już chciałem ją pocałować usłyszałem gwiazdanie. Był to Jin i Jungkook, stali w otwartych drzwiach.
-Spieprzajcie- krzyknąłem, oni zamknęli drzwi. Usłyszałem ich śmiech.
-Zejdź- powiedziała. Chłopacy ją speszyli. Gdy to zrobiłem usiadła.
-Jimin, pamiętasz tą noc? Gdy..- wiedziałem o co jej chodzi.
-Nie wiem co się tam działo- powiedziałem, ale kłamałem. Rap Monster przez te dni zdążył mi to pokazać. Kazałem mu jednak to usunąć.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top