24 rozdział

****Pov Artur****

-Arti!-powiedziała Kosia.-Chodź po ten prezent, bo też jest ciężki.

Podeszłam do siostry i wziąłem od niej pakunek.Rozdarłęm papier.Pudełko.Otworzyłem pudełko.Folia bombelkowa.Odwinęłem folię bombelkową.Folia.Odwinęłem folię.Pod tym wszystkim znajdowała się nowa gitara.Na przodzie było wygrawerowane moje imię.Odwróciłem gitarę.Na grugiej stronie wygrawerowane było "Kocham cię♥ twoja Sylwia♥".Podeszłem do niej i ją pocałowałem.

****Pov Sylwia****

Wiedziałam, że prezent mu się spodoba.Widać było szczęścia 5-latka wymalowane na jego twarzy.Kosia sięgała po kolejny prezent.

-Ko...a to mój!-wszyscy się zaśmialiśmy.

Otwieranie prezentów torchę trwało.Po tym gdy wszyscy już rozpakowali swoje prezenty Kosia zaczęła:

-Artur!Ty miałeś zagrać tą piosenkę dl...którą skomponowałeś niedawno.I zaśpiewać też!

Artur sięgnął po gitarę i zaczął grać i śpiewać.

  ,,Dałaś cały świat, dałaś całą siebie
Prawdą jest że ja nie żyłbym bez Ciebie
Bogu cześć i chwała
Że to właśnie mnie wybrałaś
Dałaś cały świat, mój cały świat"  

Gdy skończył i powiedział, że to było dla mnie popłakałam się jak małe dziecko.Oczywiście ze szczęścia..Arti przytulił się do mnie, co ja oczywiście odwzajemniłam.Zdecydowanie był to najlepszy dzień w moim życiu, nie licząc poznania Artura.

*****************************************************************************

No i jest kolejny rozdział.Dziękuję polsatkatv151 za pomysł prezentu dla Artura od Sysi. Jakby ktoś chciał wiedzieć ten fragment, który śpiewał Artur jest z piosenki Najważniejsza *media*.Zapraszam was także na moje nowe ff o Bartku Kaszubie pt.Taniec życia|FF Bartek Kaszuba

Do widzenia♥!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top