Recenzja "Córka wampira"
Ortografia: 8/10
Interpunkcja: 5/10
Treść: 6/10
Ogólnie: 6.5/10
Wynik jest bardzo dobry, ponad przeciętny. Pod względem estetycznym podoba mi się okładka.
Najpierw zacznijmy od treści. Szesnastoletnia Mary jest hybrydą. Powoli przeistacza się w wampira i stwarza ogromne zagrożenie dla członków rodziny, gdyż nie panuje nad swoim wampirzym instynktem. Dowiadujemy się, że ma bliską przyjaciółkę i przyjaciela, Mike'a, który jest dla niej jak brat i ponad to skrywa przed nią pewną tajemnicę. Mary często nawiedzają krwawe sny o seksownym wampirze, z których na razie nic nie wynika. Oprócz tego, że ten koleś chce, żeby zabiła jakąś radę wampirów. Cóż, jak widać chłopak ma skromne oczekiwania. Na razie nie znamy jego imienia. Mary jeszcze poznaje Christophera, który również do niej się zaleca, ale jej rodzice niezbyt go lubią. Nie wiadomo dlaczego. Fabuła książki ma wysoką notę, gdyż jest dość intrygująca i całość jest spójna. Lekko się czyta.
Teraz ta gorsza część programu - błędy. Zołza wkracza do akcji.
1. Czasy.
Początek zaczyna się w czasie teraźniejszym i zmienia się w przeszły, a potem znów teraźniejszy. W kilku zdaniach pierwszy czasownik jest w formie teraźniejszej, a drugi w przyszłej. Tak nie może być.
2.Orty
"Prędzej nawiedziła by ją gorączka" Tutaj czasownik z "by" piszemy łącznie, bo to osobowa forma czasownika.
3. Dialogi
"- No, no - puściła mi oko - widzę, że nie ma tej trójki z francuskiego, a jest cztery! - podniosła ręce do góry i zachichotała."
Nie wiem, czy zamiast oko nie powinno być "oczko" lepiej brzmi. Takich błędów widziałam więcej. Jeszcze za "oko" powinna stać kropka, a po myślniku zaczynasz z nowe zdanie z dużej litery.
4. Masło maślane (o tym będzie przyszły rozdział).
"Tylko szloch i płacz mamy."
To ta sama czynność. Nie rozumiem sensu tego podwójnego zapisu. Szloch = płacz.
W niektórych zdaniach gubisz ich sens lub powtarzasz niepotrzebnie wyrazy.
5. Przecinki
Ogólnie rzecz biorąc, to brak mi przecinków w wielu miejscach. Tworzysz bardzo długie zdania i zapominasz o przecinkach. Opisując wygląd, też zdarza Ci się je pomijać.
Czytaj na głos swój tekst przed publikacją, a będzie dobrze. Zwracaj uwagę na ilość czasowników w zdaniach, jeśli wiesz, że jest ich dużo, to podzielaj je przecinkami. Opowieść jest bardzo dobra, nawet z błędami dobrze się czyta, gdyż nie ma ich zbyt dużo. Jak na początkującego pisarza jest dobrze. Życzę ci powodzenia i dużo weny do dalszej pracy.
Na koniec gwóźdź programu wywiad z CzapkaUszatka.
Zgodziłabyś się na przeprowadzenie wywiadu?
Jasne ☺
1. Skąd pomysł na fabułę?
Swego czasu byłam wielką fanką wampirzych seriali i filmów. Pewnego wieczora miałam iść spać i wpadłam mi do głowy pomysł na opowieść o nieśmiałej wampirzycy z wieloma sekretami i problemami.
2. Powiedz coś o sobie. Jakie masz pasje?
Jestem maniaczką gier komputerowych i jazdy na rolkach oraz łyżwach.
3. Masz zaplanowane zakończenie powieści?
Mam w głowie zarys zakończenia. Jednak zapewne się zmieni.
4. Czy Mary wybierze Christophera czy Mike?
Mike dla Mary jest jak brat, poza tym miłość dwóch różnych ras nadnaturalnych jest zabroniona. Wyjawię, iż Mary będzie z Chrisem, ale po jej hibernacji sprawy się skomplikują. Dojdzie kolejny adorator. Więcej nie powiem. Nie chcę robić z tej opowieści romansu, ale wszystko wyjdzie w praniu.
5. Twój sposób na brak weny? Dlaczego zaczęłaś pisać?
Standardowo ciepła kąpiel, gorąca herbata i filmy animowane z dzieciństwa. Pomyślałam, że warto by było pokazać innym swoją wizję świata. Pokazać co siedzi mi w głowie i na co mnie stać.
6. Porada dla "pisarzy"?
Wierzyć w siebie, nie pisać na siłę.
Dziękuję za poświęcenie czasu.
To mój pierwszy raz, gdy przeprowadzam wywiad. Następnym razem postaram się zadawać lepsze pytania. Cóż poznaliście moją ocenę twórczości i samą autorkę. Myślę, że skusicie się do przeczytania jej książki.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top