Suchar.
Co robi kucharz, gdy jest atakowany?
Wzywa posiłki :D

Ortografia: 10/10
Interpunkcja: 9/10
Styl: 7/10
Treść: 10/10
Ogólnie: 9/10

Dziś będzie krótko i zwięźle.

Masz szczęście, że lubiłam Kamienie na Szaniec, gdy było moją lekturą. Miło znów poczytać o Alku, Zośce i Rudym w nowej odsłonie.

1. Pilnuj szyku zdań. Każda część zdania musi być na swoim miejscu.

Jacka lubią wszyscy.

Wszyscy lubią Jacka.

Drugie zdanie jest poprawne. Oczywiście sens jest ten sam, ale chodzi tu tylko o zasadę. Staraj się zwracać na to uwagę.

2. Cieszę się, że nie muszę zwracać uwagi na przecinki. Za to przyczepię się co do treści. Rozumiem, że to jest powieść historyczna i rozumiem, że użyłaś tak wiele wydarzeń z książki pana Kamińskiego, więc nie czepiam się do powtarzania tych samych akcji, co w oryginalnej książce. Za to pomysł napisania tego typu dzieła jest godne podziwu. @polishbeauty, masz u mnie dużego plusa za pomysłowość.

Tłumaczyć o czym jest recenzowana lektura nie muszę. Większość powinna znać bohaterów "Kamieni na Szaniec". (Mówię o tych osobach, które są albo ukończyły gimnazjum. Taka mała wizja. Teraz rząd ma zamiar zlikwidować gimnazja, co nie? Zatem teraz tam uczą się ostatnie trzy roczniki. Wyobraźcie sobie, że za parę lat Nasze dzieci nie będą wiedziały, co to gimbus :'D. Ominie ich ten zaszczyt bycia gimbusem.

- Synu, ty nie wiesz nic o życiu. Nie byłeś gimbusem tak jak ja.

- Mamo, kto to gimbus?

- Ja i parę innych fajnych ziomków. Ty synu, nigdy nie zostaniesz gimbusem.

Tak, wiem moja wyobraźnia jest nieco dziwna xD. Koniec wizji.)

3. W Twoim opowiadaniu jest wiele uczuć, które oddają atmosferę czytanej historii. Podoba mi się, że bohaterowie mimo młodego wieku wykazują się dużą dojrzałością i inteligencją.

4. Napisać powieść historyczną jest dużo trudniej od opowiadania ff czy fantasy. Tak, z bólem muszę przyznać, że nawet od fantasy. Okazuje się, jakim ja jestem leniem. Gdybym była inteligentniejsza albo znała się na psychologii, to zajęłabym się kryminałami. Dlatego zdobywasz kolejny punkt. Goooool. @polishbeauty wygrywa mecz!!!

1. Dlaczego zdecydowałaś się napisać opowiadanie historyczne o losach Zośki, Alka i Rudego?

Jestem harcerką, a te postacie są mocno związane z ruchem harcerskim. Poza tym, chciałabym w jakiś sposób pokazać innym, że historia Polski, wcale nie jest taka nudna, że można spojrzeć na nią z innej perspektywy. Pisanie o Alku, Rudym i Zośce, daje mi ogromną radość, a innym, przybliża ich życiorysy i realia okupowanej Polski.

2. Zakończy się happy endem czy tak smutno jak w Kamieniach...?

Jak się zakończy? Powiedzmy, że smutno. W końcu to wojna. Jednak nie będzie to zakończenie takie, jakie w książce Kamińskiego. ;)

3. Opisz siebie za pomocą dziesięciu przymiotników (ostatnio mnie poniosło, ale pamiętam o wyzwaniu dla @MyLittleWorld0209).

Oj, nie lubię opisywać siebie. :D Wolę bohaterów. Ale jeśli już, to...spokojna, troskliwa, rozmarzona, ruda (wiem, że to się chyba nie zalicza, ale co tam hihi), roześmiana, dokładna, pracowita, uczuciowa, ambitna, przywódcza (nie wiem czy jest takie słowo, wydaje mi się, że tak)

4. Jakie masz zainteresowania?

Interesuję się historią, muzyką, pisarstwem i medycyną. No i harcerstwem. :)

5. Wena to Twoja przyjaciółka czy wróg? Dlaczego?

Wena jest moją zabójczą przyjaciółką. ;) Dopada mnie w chwilach, kiedy nie mogę przelać jej na papier (np. podczas zajęć w-f). Jednak gdy już przyjdzie, to przynosi wiele prezentów, w postaci pomysłów na fabuły opowieści, na wiersze...

6. Pytanie specjalne. Co by było, gdyby podczas meczu piłki nożnej dać piłkarzom zamiast jednej piłki, trzy albo cztery? Czy gra straciłaby swój sens?

Faceci lubią ganiać za piłką, więc myślę, że było by ciekawie. Nie, gra dalej miałaby swój sens. Mogliby strzelać więcej goli. :D

Miłego dzionka
Zołza