Tytuł jest nawiązaniem do typowych słów pseudo palacza.
"- Fajkę?
- Nie, nie palę."
Jesteśmy uzależnieni od czytania, pisania i ilości czytelników. Dla tych trzech rzeczy nałogowy "pisarz" jest w stanie zrobić wszystko. Nawet splagiatować czyjąś pracę. Czego zupełnie nie rozumiem. Ktoś ma fajne opowiadanie, zapracował sobie na czytelników, a pojawia się na horyzoncie "czychacz przyczajony", który kradnie nasz pomysł. Nie wiemy, że czai się gdzieś w pobliżu, czekając, aż opublikujemy nowy rozdział. Po co? Dlaczego? Pisarz pisze z dwóch względów najpierw z przyjemności, bo daje mu to satysfakcję, a później do tego dochodzi kasa. U plagiatujących jest zupełnie odwrotnie, co jest kompletną głupotą. Chcesz coś stworzyć, zrób to sam/a.

Podam prosty przykład. Osoba, która kopiuje czyjeś opowiadania, jest zwykłym pasożytem, tasiemcem. Zmienia imię Joli na Wadę, wygląd Joli i przekształci opisy czy zdania tak, żeby nikt się nie zorientował. Gdyż umysł takiego pasożyta jest niezbyt skomplikowany wypracować te swoje minimum i zebrać pochwały za czyjąś robotę. Wyobraźmy sobie, że jest jakaś firma, gdzie zatrudnionych do pracy tylko dwóch pracowników. Jeden jest pracowity, a drugi pasożyt - leń patentowany, lecz potrafi przylizać się do szefa i wszystko uchodzi mu płazem. Który ma z nich lepiej? Oczywiście, że pasożyt, bo się nie napracuje i będzie miał przychylność szefa. Uważacie, że to sprawiedliwe? Ja stanowczo jestem na nie.

Oczywiście każdy chyba kiedyś marzył o tym, żeby jego twórczość stała na półkach w księgarniach jako bestseller. Ambitne marzenie. Ja niestety nie jestem wyjątkiem. Staram się z całych sił, aby utworzyć coś niepowtarzalnego. Wymyślenie historii jest trudne i wymaga myślenia, co nie zawsze pasożyt chce zrobić. Tak, niektórym myślenie sprawia dotkliwy ból.

Uważam, że jeśli nie masz nic do powiedzenia, to milcz i siedź cicho. Tak samo z opowiadaniem. Nie masz pomysłu, to znaczy, że najwyraźniej nie jest Ci pisane pisać. (No znowu nie wyszło. Mój poważny przekaz został zniszczony... :')

Pamiętajmy też, że twórcy wattpada dają nam możliwość zgłoszenia danego opowiadania, o ile ono jest plagiatem. Warto od czasu do czasu zajrzeć do regulaminu.

Na koniec krótka myśl.
Plagiatując, krzywdzisz innych a przede wszystkim siebie, bo nie masz zielonego pojęcia o sztuce pisania.

Zołza