~Lolita~ autorstwa xSubmissivewriter

Aktualna ilość rozdziałów: 8

Gatunek: Romans

Opis: "Opowiadanie w kolorze płynnego bursztynu.

Narcyza ma szesnaście lat, ceni w życiu drobne przyjemności, takie jak zanurzanie głęboko ręki w worku z pistacjami, czy wymyślanie w snach kolejnych, barwnych kochanków. Czasem stawia sobie głupie pytania na temat świata, na przykład ile par przeżywa w danej chwili orgazm. Nie lubi słów: ,,Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi", odgłosu przeżuwania gumy orbit oraz swojego psychologa. Ronald ma pięćdziesiąt trzy lata, uwielbia podkradać jabłka z wystawy na targach. Czasem oddaje kotu swoją porcję obiadu, choć wie, że to mało wychowawcze. Nie lubi mycia naczyń, szczególnie patelni. Razem z Narcyzą liczą gwiazdy.

Jak w paru rozdziałach zamknąć cały, słodko-gorzki smak życia?

Jak szczęśliwy może być człowiek, który sprawi, że na czyjejś twarzy zagości uśmiech?

Hasła: Piękno, trufle, impresjonizm, ulotność, chwila, życie, miłość, przyjaźń."

Link: https://www.wattpad.com/story/63296309?utm_content=share_reading&utm_medium=link&utm_source=android

Ocena:
• Okładka 1 + 1
• Opis 1
• Staranność 2 / 2
• Poprawność językowa 4 / 5
• Ortografia 4 / 4
• Interpunkcja 3 / 4
• Styl 2 + 1 + 1
• Treść 2 + 2 + 4
• Moja ocena 9 / 10
SUMA: 37 / 40 [Arcydzieło - cud, miód malina]

To jest jedna z tych książek, które dużo dają człowiekowi do myślenia. Tak, napisałam KSIĄŻEK, bo uważam, że każdy człowiek, stary czy młody powinien ją przeczytać. Zaraz po literaturze "Małego księcia", który mógł być pierwowzorem do napisania "Lolity", ale to tylko moje przypuszczenia. Mnóstwo refleksji, porównań sprawiają, że myśl celnie trafia do sedna problemu.

Czym może być nieśmiertelność?

Miłość?

Pamięć?

Piękno?

Jakie znaczenie mają pocałunki?

Odpowiedzi na te pytania można znaleźć wewnątrz opowieści. Każdy rozdział, krótszy czy dłuższy, jest poświęcony innemu zagadnieniu ze sfery ludzkiej. Non omnis moriar i inne motywy sprawiają, że książka ma niemal filozoficzny oddźwięk, który zmusza szare komórki do myślenia.

Dwoje głównych bohaterów - szesnastoletnia Narcyza i jej nauczyciel muzyki Ronald. Jak się okazuje w głowie nastolatki znajduje się zupełnie inny obraz świata, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić. Ona wszystko postrzega nieco inaczej. Jest takim, żeńskim odpowiednikiem Małego Księcia. Ronald natomiast pozwala jej wciągnąć się w wir pytań, na które skrupulatnie odpowiada, dzieląc się swoją rozległą wiedzą i doświadczeniem. Nie raz Narcyza zaskoczyła go swoimi sprzecznymi teoriami, a po głębszej analizie przyznawał jej rację.

Podsumowując, dwoje dinozaurów, patrzących na świat swoimi, truflowymi oczyma duszy, przedstawiają prawdziwe oblicze świata.

Nie pierwszy raz recenzuję pracę xSubmissivewriter, ale tym razem jej praca poruszyła twarde jak stal serce. Ta książka jest warta więcej niż tysiąc słów. Przeczytałam coś naprawdę pięknego i Was zachęcam do tego samego. Jeśli nie dziś, to jutro.

Moją truflą jest powieść xSubmissivewriter ;)

Spotkanie z autorem - wywiad

1. Zacznę od najbardziej nurtującego mnie pytania. Co oznacza tytuł powieści? Lolita. Nie mogę w żaden sposób się odnieść do samej treści.

Patrząc na definicję słowa "Lolita", możemy wywnioskować, iż jest to młoda kokietka, która wzbudza zainteresowanie u starszych mężczyzn. Lolita kojarzy się również z książką Nabokova, gdzie młoda dziewczynka uwiodła starszego mężczyznę. W mojej historii pojawia się miłość, romans, ale nie cielesny. Jest to miłość platoniczna, delikatna, czysta.

2. Inspirowałaś się "Małym Księciem"? Jak dobrze pamiętam wspomniałaś o nim podczas jednej z rozmów z Ronaldem.

Nie, nie inspirowałam się "Małym Księciem". :)

Szkoda, moje podejrzenia się nie sprawdziły ;)

3. Jakie znaczenie dla Ciebie ma ~Lolita~? Gdybyś miała ją komuś polecić to, co byś powiedziała?

"~Lolita~" jest zbiorem moich osobistych przemyśleń. Stworzona została nie po to, aby wstrząsać emocjami czytelnika, a skłonić go do delikatnych refleksji. Nie wprowadzę akcji, zawirowań miłosnych, czy rozbudowanej fabuły. Będzie po prostu myśl. Poleciłabym ją ludziom, którzy lubią czasem przystanąć i pomyśleć nad drobnostkami, w końcu to one budują rzeczywistość. :)

4. Piszesz bardziej dla siebie czy innych?

Myślę, że piszę głównie dla siebie, ale bardzo cieszę się, kiedy wiem, że ktoś czyta moje słowa. :) Szkolę się w pisaniu. Może kiedyś skuszę się, aby napisać coś dla szerszego grona odbiorców. :)

Zołza

Krótkie ogłoszenie parafialne albo list do czytelników

Jest to setny rozdział TZ, więc mamy, ja mam co świętować. Od dwóch bodajże dni TZ jest na pierwszym miejscu w rankingu literatury faktu. O masakra, czuję się zaszczycona. Coraz więcej osób czyta moje skromne dzieło i aż serducho się raduje, gdy o którejś rano budzi cię salwa powiadomień. No, po prostu niezastąpione uczucie. Kochani setka na karku, ale jadę dalej dla Was, dla mnie i dla tych, co dopiero tu trafią. Ogłaszam wszystkim tu obecnym, że nie poprzestanę na pisaniu recenzji, aż nie dobiję do dwusetki. Nie pozbędziecie się mnie tak łatwo.  ;)

Zołza

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top