1.6

Stary: *wszedł i dosłownie nakrzyczał na mnie za to, że nie zamknęłam drzwi od pokoju siostry i że przeciąg jest, po czym wyszedł, aktorsko trzaskając drzwiami i przeklinając*

Hiza: *zestresowała sie i zaczęła płakać c":*

Cornel: Bro (> • n•)>

Gabi: Twój stary to szmata T nT

Cornel: Olej tego bezwartościowego śmiecia i obserwuj z nami sarny za oknem

Hiza: Broooos u nu*

———

Tak było

Nie zmyślam.

TwT

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top