Nowe postacie!

HEJ! Postanowiłam dodać kilka nowych postaci :3 będę wstawiać osobno każdą „historyjkę" osobno bo mi się wszystko pomiesza. Lecimy!

Jak się poznaliście?

🍺Hidan🍺
Za zadanie od Hokage miałaś wyśledzić kryjówkę Akatsuki. Poszłaś na dodatek sama. Idąc lasem usłyszałaś jakieś krzyki. Wzięłaś do ręki kunaia i powoli szłaś w tam tą stronę. Spoglądając zza drzewa ujrzałaś siwo włosego faceta z wielką kosą na plecach stojącego na jakimś dziwnym znaku. Na dodatek w ramie wbity miał jakiś ostry pręt czy luj wie co to było. Na twoje nieszczęście cię zobaczył więc zwiałaś na jakieś drzewo.
Odetchnęłaś z ulgą jednak po chwili on pojawił się przed tobą. Tak z nikąd.
-Hmmm... chyba się zgubiłaś.
Powiedział spokojnie przelatując cię wzrokiem z góry na dół i z dołu do góry.
-N-nie. Po prostu usłyszałam jakieś krzyki i...
Po patrzyłaś na jego ramię.
-Czy to cię nie boli?
Spytałaś wskazując na rękę.
-Co? A to. Nie. Ponieważ... jestem taki męski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powiedział wyjmując „narzędzie" z ramienia.
-A co taka dupa robi sama w lesie ( ͡° ͜ʖ ͡°)?
Spytał i po patrzył się na ciebie.
-No wiesz j- czekaj jak ty mnie nazwałeś?
Trochę nie ogarniałaś sytuacji.
-A czy to ważne?
Spytał.
-Yyyy... no tak jakby się nie znamy nie?
Odpowiedziałaś.
-HIDAN JESTEM! Już się znamy.
-Mhm... a ja [imię]. Mam misje więc mi nie prze-
Nie skończyłaś mówić bo mężczyzna przerzucił cie przez ramie i ruszył gdzieś przed siebie.

💣Deidara💣
Będąc sobie na luźnym spacerze po okolicy ktoś nagle rzucił w ciebie kasztanem.
-Oj... Sory nie w ciebie miało być.
Powiedział ktoś i zszedł z drzewa.
-Typie... dostałam centralnie w głowe...-
Powiedziałaś masując się w głowe.
-Tak, tak... CZEKAJ. TY NA MNIE POWIEDZIAŁAŚ?
-Ty...pie?
Powiedziałaś zmieszana. Chłopak cię przytulił ze łzami w oczkach.
-Jedyna osoba, która nie pomyliła mojej płci!
Powiedział pociągając nosem.
-Mhm... no wiesz jesteś za płaski (XDDD)
-Tak un... CO
Odszedł kawałek od ciebie.
-No w sensie... yyyyy...
Machałaś rękami próbując coś wymyślić.
-A z resztą
Odwrócił się i poszedł.
-A TAK BTW JESTEM [imie]
Krzyknęłaś do niego.
-A JA DEIDARA
Odkrzyknął radośnie idąc dalej.

🌳Sasori🌳
Będąc sobie na urlopie tak z dupy wyczułaś kogoś obecność za sobą. Gdy się odwróciłaś zobaczyłaś jakąś marionetkę. Poczułaś się zagrożona więc w geście obrony ją rozwaliłaś a za nią zauważyłaś jakiegoś chłopaka.
-Oj wybacz... nie wiedziałam, że ją jeszcze dopracowujesz...
Powiedziałaś podchodząc do chłopaka.
-Nic się nie stało.
Powiedział spokojnie. Usiadłaś sobie przy nim i przyglądałaś się jego narzędziom.
-Sasori jestem
Powiedział z uśmiechem.
-[imie]
Ty także.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top