Day 8 Skarpetki

- Ej Narancia. - powiedział blondyn przekraczając próg kuchni.

- No co? - spytał idący za nim czarnowłosy chłopak.

- Co tu robią twoje skarpetki? - Fugo rzucił parą skarpetek w swojego chłopaka, a ten szybko rzucił je na podłogę.

- A bo ja wiem? Coś na pewno robią. - odparł i wyminął Fugo.

- Jak tak dalej pójdzie to będą wszędzie. - Narancia otworzył lodówkę ignorując blondyna.

- No to niech sobie będą, ja tam problemu z tym nie mam.

- To co jak ci się skończą? - zapytał Fugo lekko zirytowany podejściem swojego cudnego chłopaka.

- Kupie nowe, albo przestane nosić te głupie skarpetki. - Fugo nie wiedział co aktualnie bardziej go dobija.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top