Prolog
– Przyjaciele na zawsze? – brunetka wyciągnęła mały palec w kierunku chłopaka.
– Na zawsze i jeszcze dłużej.
Brunet zachaczył swoim palcem o palec Lucy odwzajemniając szczery uśmiech którym obdarzyła go jego najlepsza przyjaciółka.
Nikt jednak nie spodziewał się wtedy, że ta obietnica nie przetrwa próby czasu, czasami uczucia z nami wygrywają i nie da się utrzymać wiecznej przyjaźni... Czasem poddajemy się walce a jak się przegra to efektem jest zakochanie się w swoim przyjacielu. Czy ta przyjaźń mimo to to przetrwa?
Budynek szkoły, właśnie opuściła grupka znajomych. Był to dla nich dość szczególny dzień gdyż dzisiaj oficjalnie zakończyli naukę w klasie pierwszej gimnazjum w jednej z japońskich szkół. Jednak przyjrzyjmy się bliżej tym ludziom, bowiem znajdziemy w tej grupie cztery osoby. Trzech chłopców i jedną dziewczynę dokładniej. Mimo, że wyglądają totalnie różnie charakterami i zainteresowaniami, każde z nich jest jest podobne do drugiego. Z całej czwórki najwyższy jest chłopak o imieniu Eiji. Jest blondynem o niebieskich oczach niczym stal. Jego twarz ozdabiają okulary na nosie. Przypadłość ,,drugiej pary oczu" dzieli z Eiji'm chłopak o imieniu Shiba. Jednak jeśli chodzi o wygląd członek ekipy ma ciemne brązowe oczy oraz kruczoczarne włosy. Z trójki chłopaków jest on najniższy jednak różnica nie jest aż tak bardzo widoczna. Trzecim przedstawicielem płci męskiej jest brunet którego jedno oko jest zielone zaś drugie brązowe imię jego brzmi Ayato. Jako jedyny nie ma okularów co nikomu oczywiście nie przeszkadza. Zostaje do przedstawienia ona... Ma zielone oczy niczym dwa szmaragdy a włosy są koloru brązowego. Jest niższa od towarzyszących jej chłopaków jednak tak jak w przypadku ich, ta różnica nie jest bardzo ogromna. Wróćmy jednak do tego co robi ta wyjątkowa ekipa. Od rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego dzielił ich cały miesiąc czyli dla uczniów rozpoczął się okres letni. Lucy, właśnie układała sobie w głowie plan idealnych wakacji, które oczywiście miała spędzić ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi którymi oczywiście byli Ayato, Shibą oraz Eiji. Dziewczynie nie szczególnie przeszkadzało to że jest, była i będzie jedyną dziewczyną w towarzystwie, gdyż było tak już od szkoły podstawowej, więc zielono oka zdążyła już przywyknąć. Teraz rozmarzonym wzrokiem objęła budynek, który mijali. Chłopcy widząc minę dziewczyny automatycznie zaczęli się kierować do małej kawiarenki zanosząc się śmiechem z tego, że wiedzieli dokładnie co zamówią i czego chciała ich przyjaciółka mimo, że wcale się nie odezwała.
Przyjaciele złożyli zamówienie i udali się do stolika, który zawsze zajmowali . Można by powiedzieć, że to był ich stolik. Śmiech nastolatków zanosił się po całym miejscu. Nikomu to jednak nie przeszkadzało.
Wesoła atmosfera trwała póki, dziewczyna poraz kolejny tego dnia się nie wyłączyła. Chłopcy mometalnie dostrzegli że coś się stało, a siedzący na przeciw Ayato wstał i podszedł do dziewczyny.
– Lucy – objął przyjaciółkę wzrokiem – Co jest?
– Nic.
To było kłamstwo, a dziewczyna doskonale wiedziała, że jej Przyjaciele to dostrzeżą więc utkwiła w Ayato wzrok mówiący ,,Nieważne ile będziesz pytał i tak ci nie powiem", jednak po chwili zdała sobie sprawę że patrzy na chłopaka o wiele za długo. W głowie Lucy zaczęło się pojawiać nowe pytanie, ,,Czy Ayato zawsze miał takie piękne oczy?"
Dziewczyna nie mogła odwrócić wzroku od piwnych tęczówek chłopaka.
Czy ona właśnie złamała obietnicę przyjaźni i zakochała się w Ayato?!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top