82. ʙᴇᴢɴᴀᴅᴢɪᴇᴊɴᴇ ᴏśᴡɪᴀᴅᴄᴢʏɴʏ ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋᴀ

Jungkook: WYPAD STĄD KRÓTKONOGI CWELU! NIE BĘDZIESZ MI ŻONY PODGLĄDAŁ

Jumi: Żony????
*Wskoczyła na niego i zaczęła całować*
Aaaaa naprawdę już planujesz ze mną przyszłość!???

Jungkook: Tak. A czemu by nie.
*Intensywne natchnienie*
CHODŹ! IDZIEMY!
*Ciągnie ją do auta*

Jumi: Gdzie mamy jechać!? Nie przebrałam się!

Jungkook: W AUCIE SIE PRZEBIERZESZ! CHODŹ JEDZIEMY

Jumi: *Zgarnęła jakieś ciuchy i pobiegła do auta Kooka*
Gdzie jedziemy?
*Zaczyna się przebierać*

Jungkook: Zobaczysz (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)

*Podjeżdżają pod galerie*
WYCHODZIMY

Jumi: *Myśli*
Coś ty wymyślił hmmmm?????
*Wysiada z auta*
*Idzie za Kookiem*
Chcesz mi kupić nowe ubrania???

Jungkook: *Ciągnie ją do aparta*
Wybieraj co chcesz, zrobię ci prezent, cena nie gra roli

Jumi: A-ale tu wszystko jest drogie...
*Podchodzi i ogląda biżuterię*
Kook, ten diamencikowy naszyjnik jest piękny
*Pokazuje palcem*

Jungkook: Cenami sie nie przejmuj i bierz wszystko co chcesz, pierścionki, bransoletki i naszyjniki

Jumi: *Ogląda dalej*
Oo i ta bransoletka też jest ładna.
*Nagle znajduje pierścionek z króliczkiem*
MUSZĘ GO MIEĆ!!!! KOOKIE JA JUŻ NICZEGO WIĘCEJ NIE POTRZEBUJE TYLKO TEGO BŁAGAM!!!

Jungkook: No i dobra
*Kupuje i ciągnie ją do auta*
Jak ci sie podoba to wkładaj i go noś

Jumi: BARDZO MI SIĘ PODOBA! DZIĘKUJĘ!!!!!
*Nakłada pierścionek i się przygląda*
Jak ci się mogę odwdzięczyć??

Jungkook: *Odpala auto*
Zostań moją żoną po prostu

Jumi: Czy to są oświadczyny!!???????????

Jungkook: Możliwe. Jak chcesz to bierz pierścionek, a jak nie to wywal go za okno

Jumi: Ale ty jesteś romantyczny wiesz?
*Sarkneła*
Nie wyrzucę go, za dużo na niego wydałeś i za bardzo mi się podoba.

Jungkook: No to jedziemy pochwalić sie rodzince

*Na miejscu*


Jumi: *Wbombia do domu*
MAMAAAAA! TATAAAAA! JUNGKOOKIE MI SIĘ OŚWIADCZYŁ!!!!!!!!!!!!!!

Yoongi: *Mdleje*

Jin: Tae podnieś Yoongiego i spróbuj go ocucić... BOŻE GRATULUJE

Nabi: Mówiłam, że tata go nauczy... zrobił to romantycznie czy totalnie nie?

Jumi: To nie było w ogóle romantyczne... kazał mi wybrać pierścionek, a potem powiedział, że jak chce to mogę wyrzucić go przez okno... myślałam, że bardziej się postara...
*Patrzy na pierścionek*
Nawet mi nie powiedział, że to oświadczyny, dopiero jak sama spytałam to odpowiedział "może" Ehhh... ale i tak go kocham

Yoongi: *Wstaje*
Moja szkoła...

Nabi: Spoko tata też mi sie tak oświadczył...

Jin: NO I CO Z TEGO?! WAŻNE ŻE ŚLUB BĘDZIE

Jumi: Trudno, najważniejsze, że nie rzucił hahahaha JK to kiedy robimy ślub!?

Jungkook: Kiedy sobie życzysz księżniczko

Nabi: Nawet za tydzień możecie mieć, my z tatą za wszystko zapłacimy

Yoongi: Ała mój portfel...

Jumi: Taaaak! Ja chce za tydzień!!!!!! Kook! Trzeba kupić ci jakiś ładny garniak!!!

Jungkook: Wszystko już mam

Yoongi: Kupiliśmy wcześniej

Jumi: No to w takim razie ja muszę sobie kupić suknie ślubną CZY TEŻ MI KUPILIŚCIE??????

Nabi: Kupiliśmy

Yoongi: Sale też już mamy, my mamy już wszystko

Nabi: Po za prezentem

Yoongi: Ała mój portfel...

Jumi: Aaaa dziękuję!!!!
*Przytula ich*
Nie musicie kupować mi prezentu, to wszystko co zorganizowaliście było dla mnie prezentem!!!!
*Skacze z radości*
JK! będziesz moim mężem! Ogarniasz?
*Przytula go*

Jungkook: *Do Yoongiego* Czy mogę jeszcze więcej lekcji z ojcostwa i mężowania?

Yoongi: oczywiście...

Jumi: Z mężowania nie musisz, bądź taki jaki jesteś teraz i będzie dobrze
*Tuli go*
Tatuś tylko z ojcostwa to tam bardzo dobrze go wyszkol, nie chce żeby potem moje dziecko całe życie w kasku chodziło.... A teraz wybaczcie idę rzygać bo mi nie dobrze
*Uciekała do łazienki*

Nabi: Pójdę do niej...

Jungkook: *Do Yoongiego* Nie słuchaj jej chce z tego i z tego więcej lekcji

Yoongi: Ale ty wiesz jak wygląda moje mężowanie?

Nabi: Ch7jo2o!

Yoongi: Może troche... ale jak chcesz

Jumi: *Siedzi w kiblu*
Mamuś, a co jak tatuś zepsuje mi Jungkooka...?
Ja chce żeby on był taki sam jak jest, taki uroczy i kochany... nie chce żeby tata go uczył być głazem....

Nabi: Spokojnie tata nie zepsuje ci Jungkooka bo on ma własny rozum i będzie wiedział o co chodzi tacie w niektórych sprawach

Jumi: No okej, wierzę ci mamuś
*Znowu jej nie dobrze*
Ugh... kiedy to się w końcu skończy... już mam dość tej ciąży
*zeżigoła się XD*

Nabi: Oj tam przeżyjesz... ja żyje to ty też

Jin: ZROBIE CI HERBATKI I BĘDZIE DOBRZE!

Nabi: No widzisz.. Jinek sie nami zajmie

Jungkook: JA TEŻ SIE ZAJMĘ JUMI!

Nabi: No to Jungkook i Jin sie tobą zajmą

Jumi: *Uśmiecha się słabo*
Dziękuję

__________________________
705 słów
wafel_szuginista 

Ej wsm tego ślubu nigdy nie było XD Udawajmy że zrobili po porodzie 🤣

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top