30. ᴛᴀᴇ ᴍᴀ ɴᴀᴊᴡɪęᴋꜱᴢᴇ ɢᴀʙᴀʀʏᴛʏ
Jumi: Mamuś, a ty chcesz żeby twoje dziecko było chłopcem czy dziewczynką?
Nabi: Yoongiemu brakuje męskiego towarzystwa... ma siedem córek i trzech synów, których praktycznie nie widuje bo to nie on ich wychowywał... myśle, że chłopca, byłby oczkiem w głowie Yoongiego.
Wszystko będzie dobrze, a zresztą Tae mówił, że on daje Jungkookowi wolną rękę do opieki on sie wtrącać nie zamierza...
Jumi: To mam nadzieję, że będzie chłopczyk
*Przytula ją*
Mamuś, wiesz, bo ja bym chciała się oświadczyć Jungkookowi... i potrzebuje pomocy z kupnem pierścionka
Nabi: Ty jemu? N-nie mam nic przeciwko temu, ale on w końcu sam na to wpadnie.. Yoongi go nakieruje spokojnie
Jumi: Nie chce żeby Tatuś nim kierował, ja chce żeby to wypłynęło w 100% od niego... a teraz jak mamy mieć dziecko to chciałabym już to zrealizować, ale on za długo zwleka więc ja to zrobię
Nabi: Wiesz tata nic mu nie podpowie, on sam na to wpadnie... zobaczysz najpierw będzie w kija miły, potem trochę tajemniczy aż w końcu ci sie oświadczy
Jumi: Czyli mam jeszcze poczekać tak? No dobraa.
A tobie jak się tatuś oświadczył??? Opowiesz mi o tym?
Nabi: No dobrze... byliśmy wtedy w łóżku, oglądaliśmy film aż w końcu tata zapytał się mnie czy zostanę jego żoną... a cztery miesiące później urodziły się Lena i Zosia...
Jumi: Oświadczył sie w łóżku!???? To bardzo do niego pasuje hahah
Ciekawe gdzie Jungkook mi się oświadczyyy, może na jakiejś łące jak na królika przystało hahahahaha
Nabi: On nie jest romantykiem i nigdy nie będzie... może może..
Jumi: A ja mam to trochę po tacie, też nie bardzo jestem haha za to Jungkook już tak i boje sie co może wymyślić.
Tak teraz sobie myślę... Jimin jest ode mnie starszy a wciąż dziewczyny nie ma... Ciekawe czemu tak
Yoongi: BO MA MAŁEGO
Jimin: WCALE ŻE NIE
Nabi: Już wiesz czemu
Jimin: EJJ!
Jumi: No ale Jungkook też i co z te... yyyyy ten... No... fajna pogoda hahha
Jungkook: WCALE ŻE NIE !
Jimin: Znam twój ból...
Jumi: No ale Jungkookie to nic złego nooo, ja też jestem płaska i ci to nie przeszkadza, mi też nie
Yoongi: Ej teraz tak pomyślałem, że to u nas rodzinne..
Nabi: Ale co?
Jimin: małe przyrodzenia i małe cycki
Nabi: ... co do pierwszego sie zgodzę
Jimin: *Do Yoongi'ego* HA! WIEDZIAŁEM ŻE MASZ MAŁEGO!
Yoongi: CO TO ZA TEMAT W OGÓLE?!
Jumi: Ale wszyscy dobrze wiemy, że Tae z nas wszystkich ma największe gabaryty, no ale to dlatego, że nie jest w naszej rodzinie...
Ale dupe to ja mam akurat git, mała nie jest.
Jungkook: SKĄD WIESZ JAKI JEST TAE?!
Jumi: Yyyyyyyyyyyy...... No boooooooo.... ja widziałam.....
Jungkook: Pogniewamy się
Yoongi: I TO BARDZO
Jumi: A-ale to było tak, że Tae się mył i zapomniał się zamknąć, a ja mu weszłam...
Nie bądźcie na mnie źli to nie było specjalnie...
Nabi: Ja też często wchodzę wam do kibla jak sie myjecie bo nie umiecie sie zamknąć Jungkook, Jimin i Yoongi
Yoongi: CO!?
Nabi: Nic
Jumi: Oni nawet nie wiedzą hahahhahah Mi raz Jimin wszedł...
Jimin: WCALE ZE NIE
Jungkook: ZABIJE CIE!
*Zaczyna bić Jimina*
Jumi: Mało tego, zrobił mi zdjęcie i nie chciał tego usunąć... na pewno do tej pory je ma...
Jungkook: NIE ŻYJESZ!!!
*Zabija Jimina*
Po sprawie
Jumi: DZWOŃCIE PO KARETKĘ ON UMIERA!!!!!!!!
Jungkook: Nie trzeba, chodź idziemy pooglądać bajki
Jumi: No ale Jungkook on krwawi!!!! Z tego co wiem chyba nie powinnam się denerwować bo jestem w ciąży więc zadzwoń po karetkę zanim umrze...
Jungkook: O boże no
*Dzwoni*
Już.. będą za chwile.. chodź, idziemy bo sie denerwujesz, idziemy sie przytulać
Jumi: Mamuś pilnuj żeby Jimin się nie wykrwawił do póki karetka nie przyjedzie.
*Do kooka* Taaak przytulaskiiii
*Idzie z Kookiem do salonu*
*Wtula się w niego*
Będziesz tatusiem Jungkookie, wierzysz w to? Bo ja chyba dalej nie do końca
Jungkook: Ja w to wierze... trzeba być dobrej myśli...
Yoongi: Ja byłem i wszystkie dzieci okazały sie moje
Jumi: Ale u ciebie tatuś nie było szans żebyś któreś nie było twoje...
Stary: *Ze zmywarki*
BYŁY I TO OGROMNE
Yoongi: CICHO TAM! wcale że nie
Jumi: yhymmm czyli jednak.
No i masz, chciałam być jak mama i jestem, nie wiadomo z którym mam dziecko hahaha
Nabi: ALE JA WIEM Z KIM MAM DZIECKO! robiłam wam wszystkim testy na ojcostwo
Jumi: Ale jak byłaś w ciąży to nie wiedziałaś hihi u mnie też się zrobi i będzie wiadomo
Nabi: A no chyba że tak. Testy zrobić musimy bo ja nie bede spała spokojnie
Jumi: Ja też... kiedy się je robi?
Nabi: Zrobimy jak już sie dziecko urodzi bo będziemy zgadywać czyje jest.
Jumi: Dobrzeee
*Wtula się w Jungkooka*
Ono musi być twojeeee, musi, musi, musiiiii
Jungkook: Mam nadzieje, chociaż są na to bardzo małe szanse... a co jeśli nie będzie moje?
Jumi: Będzie mi przykro... bo ja ciebie nie zdradziłam, a będę miała dziecko z Tae... Ale nie zostawie tego dziecka, to nie jego wina...
*Patrzy na swój brzuch*
Jeśli będzie ono Taehyunga, to nie mam pojęcia jak mu to powiemy za kilka lat...
Jungkook: To wszystko to moja wina... ja nie chciałem żeby tak to wyszło... myślałem że będziesz mną zawiedziona jak się dowiesz, że nie mogę mieć dzieci...
Jumi: Nie Kookie, nie byłabym, to nie twoja wina że nie możesz ich mieć... teraz będzie miał nauczkę żeby mówić mi o wszystkim. Zrobiłeś duży błąd ale i tak cię bardzo kocham
*Daje buziaka w usta*
Jungkook: Ja naprwde sądziłem, że to wyjdzie...
Jumi: Pamiętaj, kto pyta nie błądzi. Następnym razem masz się pytać czy chce dziecko I nie smutaj już, jakoś to będzie. Teraz musisz mi dużo pomagać
Jungkook: Ale ja nie umiem... ja sie boje, że będę złym tatą...
Jumi: Będziesz świetnym tatą, Yoongi cię wyszkoli do tego czasuuu. Ciekawe kiedy będziecie mieli pierwszą lekcję hihi
*Przytula się*
Jungkook? A ty byś chciał dziewczynę czy chłopca?
Jungkook: Dziewczynkę... bym jej kucyki robił... taka słodka by była jak ty...
Jumi: Awwww to słodkieeee, szczerze myślałam, że będziesz chciał chłopca, żebyś mógł z nim chodzić na siłownie i wogóle. A mi chyba bez różnicy tak szczerze.
Jungkook: Chłopiec mógłby popełnić te same błędy co ja... a tego byśmy nie chcieli
Jumi: Taaak? A dziewczynka może być tak samo głupia jak ja i się na wszystko zgadzać i nabierać bo jest zakochana w jakimś przystojnym chłopakuuu
Jungkook: To i tak lepsze niż pożyczenie od kolegi plemników...
Jumi: *Siada mu na kolanach*
No chyba, że to będzie dziewczyna z twoim charakterem.
*Przytula się*
◆CZĘŚĆ DALSZA NASTĄPI◆
_________________________
1076 Słów
wafel_szuginista
KTO JEST WASZĄ ULUBIONĄ POSTACIĄ?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top