24.ᴊɪᴍɪɴ ᴢᴊᴀᴅᴌ ᴋʀóʟɪᴄᴢᴇ ɢóᴡɴᴏ ɪ ᴏꜱʀᴀᴌ ᴌóżᴋᴏ ʏᴏᴏɴᴀ, ᴊᴋ ᴛᴀńᴄᴢʏ ᴡ ᴜʙʀᴀɴɪᴀᴄʜ ᴊᴜᴍɪ

Jumi: Idziemy już spać?

Jungkook: nie chce...

Jumi: To co chcesz porobić?

Jungkook: Poprzytulać sie...

Jumi: Słodziak z ciebieeeee :3
*Wchodzi mu pod bluzę i go przytula*
Ładnie pachniesz

Jungkook: Im shyyy

Jumi: ALE CUTEEE! Czekaj! Zrobię ci zdjęcie!
*Szybko bierze telefon i robi mu zdjęcie*
AAAAAAAAAA NIE MOGĘ JAKI UROCZY! USTAWIAM TO SOBIE NA TAPETĘ!!!

Jungkook: EJ JA TEŻ CHCE TWOJE CUTE ZDJĘCIE NA TAPETE

Jumi: Ale ja nie jestem cute... musisz sobie ustawić coś innego...

Jungkook: Jesteś najcuteśniejszą osobą na świecie

Jumi: Nie prawda
*Chowa twarz w jego szyi*
*Mówi szeptem*
Jungkookieee?
*Rozgląda sie czy na pewno nikogo wokół nich nie ma i nikt ich nie podsłuchuje*
*Szeptem* Bo ja ostatnio podsłuchiwałam rozmowę rodziców... kłócili się o to kto z nich dominuje... Kookie, a w naszym związku kto jest tym dominującym?

Jungkook: Oczywiście że ja... tobie nigdy nie dam dominować

Jumi: Ty? To czemu sie mnie boisz jak ja krzyczę na ciebie??? Nawet raz mi nie daaaaasz?

Jungkook: Nie o taką dominacje chodzi kochanie

Jumi: To są dwie? To ja biorę jadą, a ty drugą i będzie sprawiedliwie!

Jungkook: Jumiś... czy ja mam ci tłumaczyć takie rzeczy?

Jumi: Czyli znowu czegoś nie wiem? Ugh... ja naprawdę mam małe IQ...
*Jest sobą zawiedziona*

Jungkook: No powiedzmy że tak, są rzeczy o których nie wiesz i nie mów tak że masz małe IQ bo tak nie jest, jesteś po prostu niedouczona w tym kierunku

Jumi: To przez rodziców, nigdy mi nic nie chcą powiedzieć...
*Przytula go*
Jesteś taki kochanyyyyyy

Jungkook: Bo oni myślą, że jeszcze do tego nie dorosłaś...

Jumi: Bo zachowuje się jak dziecko i dlatego pewnie... ja się dziwię, że ty jeszcze ze mną nie zwariowałeś

Jungkook: Spoko, mnie też uważają za dziecko ale jeśli chcesz sie czegoś nauczyć to podejdź czasem w nocy pod drzwi sypialni rodziców, a wszystkiego sie dowiesz bez pytania ich

Jumi: To zrobię tak dzisiaj! Tylko żeby Jin mnie nie zauważył bo znowu dostanę z wałka...

Jungkook: Spokojnie, specjalnie dla ciebie poprosze go o lekcje składania prania i włączana pralki

Jumi: Yeey! Dziękuję Kookie! Kocham cieeeeeee!

Jungkook: Ja ciebie też królisiu ty mój

Cheetos: *Zesrał się*

Jumi: No nie! Tylko nie na łóżko... ugh...

Jungkook: JA NIE SPRZĄTAM

Jumi: Ja sprzątne te nesquiki... Neskuiqki? NESQUIKI!!! JK MAM GENIALNY POMYSŁ!! WSYPMY TE KUPY DO NESQUIKÓW JIMINA! BĘDZIE MIAŁ TAK SUPER GÓWNIANE JEDZENIE HAHAHAH

Jungkook: DOBRA DAWAJ BĘDZIEMY JE CHOWAĆ I CZEKAĆ NA ODPOWIEDNI MOMENT

Jumi: *Zbiera kupy do pojemnika*
Od teraz Cheetosik jest naszą fabryką Nesquików XDDDDD

Jungkook: To za to że Jimin ostatnio wpierniczył moje ulubione batoniki

Jumi: CUD ŻE ZJADŁ A NIE POSTAWIŁ W UNO! już się nie mogę doczekać aż do zje
*Robi diabelską minę*

*chwilę później*

Jimin: *W kuchni*
JIN GDZIE SĄ NESQUIKI?

Jungkook: Twoja szansa kochanie

Jumi: No to zaczynamy jazdę
*Zaciera ręce*
*Idzie do kuchni*
Ja mam! Sprawdzałam tylko czy nie ma w środku jakichś żetonów.
*Podaje mu płatki*

Jimin: O dzięki
*Wsypuje płatki i wychodzi*

Jin: ale... ja mam tu płatki

Jungkook: Cicho bądź

Jin: Ale jak będzie miał srake to ja nie sprzątam jak sie gdzieś zesra

Jungkook: Ja też nie bo to nie mój pomysł

Jumi: No ej! Ale gnoje z was... mam pampersy od starego może mu dam żeby sobie założył na wszelki wypadek?

Jungkook: Dobry pomysł ale poczekajmy jeszcze...

Jumi: Czekaam, ciekawe czy on wogóle się skapnie co je XDDDD

Jin: JA UDAM ŻE NIC NIE SŁYSZE, NAWET NIE WIEM O CZҮМ MÓWICIE... ale to będzie słychać w całym domu jak sie wydrze... Ty wiesz Jumi że on cie zabije?

Jumi: Nie da rady, mam taką broń że nawet się nie zbliży tylko zesra sie jeszcze bardziej

Jin: I TAK TY PO NIM SPRZĄTASZ WIĘC RÓB SE Z NIM CO CHCESZ

Jumi: Namjoona namówię żeby posprzątał, jego łatwo przekupić hihi

Jin: Dobra zgadzam sie... teraz trzeba czekać aż sie skapnie że zjadł gówno

Jumi: MIANUJE SIĘ NA NAJLEPSZEGO PRANKSTERA ROKU

Jungkook: A to dobrze? bo nie wydaje mi sie

Jumi: Nie wiem, ale na YouTube widziałam jak tak ludzie robili

Jin: Kara na YouTube!

Jumi: NO JIN!

Jin: CO JIN CO JIN TY TAKIE GÓWNA OGLĄDASZ A POTEM ZACHOWUJESZ SIE TAK JAK CI GŁUPI LUDZIE

Jumi: BASEN Z KULKAMI, SKAKANIE NA BUNGEE BEZ BUNGEE, JEDZENIE ROBAKÓW, NURKOWANIE Z REKINEM, WSADZANIE MĄKI DO SUSZARKI TO WCALE NIE SĄ GŁUPIE POMYSŁY JIN!

Jin: TO SĄ JESZCZE GŁUPSZE POMYSŁY NIŻ JIMIN SAM W SOBIE

Jimin: Co ja?

Jungkook: Ty żyjesz?

Jimin: A czemu miałbym nie?

Jumi: ON SIĘ NIE GAPNĄ XDDDDDDDDDDDDDDDD SMAKOWAŁY PŁATECZKI JIMINEK???

Jimin: Tak, dobre były a co?

Jin: JA IDE GOTOWAĆ OBIAD...

Jumi: JA NMG XDDDD Jimin ja ci radze pampersa założyć tak na wszelki wypadek
*Podaję mu*
Nie pytaj czemu XD

Jimin: ... Jin co ja zjadłem?

Jin: Zapytaj pomysłodawce
*Wskazał na Jumi*

Jimin: GADAJ

Jumi: Coś pysznego hihihi
*Ucieka*

Jimin: JUNGKOOK?!

Jungkook: JA NIC NIE WIEM

Jimin: JIN?!

Jin: Królicze bobki zjadłeś

Jimin: JUMI!!!!!!

Jumi: *Spierdacza do piwnicy sie schować*
*Włazi pod jakieś kartony i siedzi cicho*

Jimin: JUMI WYŁAŹ TY MAŁY SZCZYLU I TAK CIE ZNAJDE

Jumi: *Próbuje zdusić śmiech*
*Zaczynają ją cierpnąć nogi i próbuje zmienić pozycję ale niechcący zrzuca pudełko*
UPS....

Jimin: JUMI TY MAŁPO JAK MOGŁAŚ, A JA ŻADNEJ TWOJEJ RZECZY W UNO NIE POSTAWIŁEM
*Łapie ją za ramiona*

Jumi: To za to że zjadłeś wszystkie batoniki Kooka!
*Pokazuje mu język*

Jimin: PRZECIEŻ BYM MU ODKUPIŁ NOO NIE MUSIAŁAŚ MNIE FASZEROWAĆ GÓWNEM

Jumi: Musiałam! To było zabawne hahahahaha teraz pampersa załóż żebyś wszystkiego nie osrał

Jimin: Nie. Nasram u ciebie na łóżku

Jumi: *Wyciąga nożyk*
*Wyciąga go w stronę Jimina*
A tylko spróbuj to zrobię z ciebie salceson. Albo bardziej Jimceson.

Jimin: NAJPIERW MNIE DOGOŃ
*ucieka*

Jumi: *zapierdacza za nim z nożykiem rozwalając wszystko dookoła*
ZOBACZYSZ BĘDZIESZ LEŻAŁ W GROBIE RAZEM Z JEDNĄ NOGĄ BABKI!!!

Babcia: CO JA?!

Jimin: NIE NIC IDŹ WRACAJ ROBIĆ PIEROGI NIE PRZESZKADZAJ SOBIE... ZOSTAW MNIE POTWORZE

Jumi: JAK MI NIE NASRASZ NA ŁÓŻKO TO SIĘ ZASTANOWIĘ!
*Przyspiesza*

Jimin: JEZU DOBRA to ide nasrać do Yoona

Jumi: *Zatrzymuje sie*
Okej!
*Chowa nożyk*
Tylko sraj tak żeby mamy rzeczy nie osrać!

Jimin: Dobra
*Idzie, sra, wychodzi i idzie do pokoju Jumi*
Już. Jak sie teraz czujesz?

Jumi: Bardzo dobrze, zrealizowałeś swoją karę, teraz czekam aż tatusiek się wkurzy na ciebie hihi

Jimin: Ej ale jak coś to był Tae...

Jumi: Ty no wsm Tae jak się naje tych truskawek to potrafi sufit obsrać XD Godny rywal dla Namjoona!

Nam: CO JA?!

Jimin: Gówno... dosłownie

Nam: ha. ha. ale śmieszne

Jimin: Czyli ustalone to jak coś Tae

Jumi: No dobra niech będzie. A ty Nam powinieneś wybudować sobie osobny kibel. TAKI WYCHODEK JAK ZE SHREKA XDDD

Nam: Ha. Ha. ale śmieszne dobra ja ide

Jimin: Więc-

Yoongi: AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

Jimin: Chciałem powiedzieć, że teraz trzeba czekać aż Yoongi to zajważy ale chyba już to zauważył...

Jumi: Czyba raczej na pewno, teraz trzeba uważać na tatuśka bo może zabić. Mocno mu tam nasrałeś? Bo jak tak to Tae przez ciebie zginie

Jimin: Heh... no troche...

Yoongi: *Wbija do pokoju*
KTO? KTO ŚMIAŁ WEJŚĆ DO MOJEJ SYPIALNI? I KTO ŚMIAŁ NASRAĆ MI NA ŁÓŻKO?!! JAK NIKT SIE NIE PRZYZNA TO WSZYSCY ZGINĄ

Jumi: TO BYŁ.... Tae?
*Patrzy na Jimina*

Jimin: TAK TO BYŁ TAE WIDZIAŁEM!

Tae: Co ja?

Yoongi: TY MAŁY NIEWYŻYTY SZCZOCHU, OBESRAŃCU JEDEN
*Ciągnie Tae za ucho do sypialni*
ZLIZUJ!

Jumi: O BOŻE MUSZĘ TO NAGRAĆ!!!!!!!!
*Bierze telefon i nagrywa*

Jimin: Czekaj czyli on liże gówno zrobione z gówna...?

Jumi: Na to wychodzi! A potem on też zrobi gówno i będzie potrójna sraka XDDDDD

Tae: ALE TO NIE JA TO JIMIN

Yoongi: co-

Tae: NO JUMI DAŁA MU DO ZJEDZEΝΙΑ KRÓLICZE BOBKI TO ZESRAŁ CI SIE NA ŁÓŻKO.. JIN MI POWIEDZIAŁ

Yoongi: *Puszcza Tae*
... NIE ŻYJESZ SZCZOCHU MAŁY NIEWYŻYTY ORANGUTANIE TY

Jimin: TO JA SPIERNICZAM ELO!
*Ucieka przez okno*

Jumi: Ale będę miała mocny materiał na tik toka hahahahah

Yoongi: Nie będziesz miała
*Zabiera jej telefon*
Za kare idziesz szukać Jimina i masz posprzątać z nim jego gówno, a następnie jechać mi po nowe łóżko. a dopóki nie skończycie zero Jungkooka

Jungkook: Co-

Yoongi: Nic nic chodź jedziemy na kręgle z Jinkiem

Jumi: No ale Tatoooooo ja nie chce tego sprzątać... Nie zabieraj mi Jungkookaaa JIMIN WRACAJ TUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!
*Wybiega za nim przez okno*
*Po kilku minutach dogania*
Jimin stój! Musimy tam posprzątać!!!

Jimin: Czemu niby?

Jungkook: Bo Jumi ma na mnie kare

Jimin: I co mi co tego? Może mieć mi to nie przeszkadza

Jumi: No Jimin!!!! MASZ MI POMÓC TO SPRZĄTAĆ ALE JUŻ! JA MUSZĘ MIEĆ JUNGKOOKA!

Jimin: A co z tego będę miał?

Jumi: A no tak ty zawsze musisz mieć jakiś zysk ugh... a co byś chciał?

Jimin: A co mi masz do zaoferowania?

Jumi: Paczkę żelków? Albo możesz sobie coś wziąć z mojego pokoju jak chcesz

Jimin: Biore twojego laptopa i sprzątam to za ciebie

Jumi: Ugh... dobra, niech będzie... Najwyżej kupie sobie drugi... A teraz idź tam i wyrzuć to prześcieradło do pokoju Namjoona, on ma tam taki syf że się nawet nie skapnie, a ja umyję panele TYLKO NIE GRZEB MI W TYM LAPTOPIE OKEJ!?

Jimin: (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) oczywiście

Jumi: Przestań robić takie
miny! Masz nie grzebać!
*Idzie po mopa i wiadro z wodą*
*Zaczyna myć podłogę*
Boże nawet ściana obsrana...
*Mopuje ścianę*
Kuźwa tylko się rozmazało... dobra Jimin to wyczyści

Jimin: No mam już tego laptopa... sio ja sprzątam

Jumi: Sprzątaj sprzątaj, jeszcze ściane wyczyścisz, tylko dokładnie.
*Kończy myć podłogę*
Tą wodą się podleje kwiatki Jina, będą rosły jak na drożdżach.
*Wylewa wodę do kwiatków*

Jimin: TA JEST!

*Po posprzątaniu*

Jumi: TATOOOOOOOO! CHODŹ I OCEŃ CZY MOŻE BYYYYĆ!

Yoongi: A gdzie nowe łóżko? Myślicie, że ja na obsranym będę spał?

Jumi: Ale one jest dobrze wyczyszczoneee, rozpuszczalnikiem potraktowane i spryskane odświeżaczem powietrza, to moge już Jungkooka?

Yoongi: NIE, NIE MOŻESZ. NAJPIERW CHCE NOWE ŁÓŻKO

Jumi: DOBRA NO, SUŃ DUPE!
*Wychodzi z pokoju i idzie do Hoseoka*

Hobi: Matko święta nie strasz! Puka się jak się wchodzi!

Jumi: Ryj.
*Bierze i wyciąga z pokoju łóżko*

Hobi: CO TY ODWALASZ!? ODDAWAJ MOJE ŁÓŻECZKO!!!

Jumi: *Przepycha je do pokoju Yoona*
Proszę bardzo! Nowe łóżko! Teraz mogę Jungkooka?

Yoongi: Za małe... jak moja żona i ego mojej żony tak wielkie jak mój k- no nic musimy sie zmieścić

Jimin: EGO TWOJEJ ŻONY JEST WKLĘSŁE

Yoongi: TWÓJ ŁEB JEST WKLĘSŁY

Jumi: Nosz kurde! JIMIN JEDZIEMY DO IKEI!

Jimin: A BĘDĘ MÓGŁ KULIĆ SOBIE ANEKS KUCHENNY?

Jumi: Jak masz swoje pieniądze to tak, ja przy okazji kupie Jungkookowi nowy fotel gamingowy.

Yoongi: JUŻ MYŚLAŁEM ŻE ZWYKŁY FOTEL

Jin: TY MASZ SWOJE...

Yoongi: Ej własnie, kupcie mi jeszcze dwa fotele

Nabi: NIE!

Jumi: Emmm dobra to kupie jeden skoro zdania są podzielone. JIMIN PAKUJ SIĘ DO AUTA JEDZIEMY!

Jimin: CZEKAM JUŻ W AUCIE BRZDĄCU

Jumi: Kuźwa szybki jest.
*Idzie do auta*
Myślisz, że zmieścimy tu duże łóżko małżeńskie, fotel, Aneks kuchenny i fotel gamingowy?????

Jimin: Z palcem w dupie kochana... DO IKEIIII

*Po Ikei*

Jumi: JUŻ JESTEŚMYYY!!!! Co prawda kupiliśmy trochę więcej niż mieliśmy w planie ale mamy łóżko! Zobacz! Może być tatuś?

Yoongi: Łóżko, materace, aneks kuchenny, fotele, wanna, drzwi, szafa, poduszki, prysznic, komoda, kanapa... PO CO WAM TEGO TYLE?! Ale łóżko jest. uwaga robię test
*Rzuca sie na łóżko*
hmmm... nie jest najlepsze ale może być, wnieście mi je do pokoju razem z fotelami

Jumi: Trzeba powymieniać te stare rzeczy bo materace są oszczane, wanna zrobiła się zielona od Jimina, dwrzi są obdrapane przez koty i mnie, szafa to akurat Jimin większą potrzebował a kanape ostatnio Hobi zarzygał po 12 Sprite'ach!
*Bierze łóżko i wnosi do pokoju*
Czy teraz w końcu mogę Jungkooka???

Yoongi: *Kładąc sie na nowym łóżku i owijając się kołdrą jak naleśnik*
Ta ta jest w szafie...

Jumi: Ale w której? Tej Jiminowej czy tej na ubrania??

Yoongi: Skąd mam wiedzieć sam sobie wybrał

Jumi: Czyli w tej Jiminowej...
*Idzie do szafy*
*Patrzy z niedowierzaniem*
JUNGKOOK CO TY ODWALASZ!? CZEMU TY TAŃCZYSZ NA SAMYM ŚRODKU W MOICH UBRANIACH!??????

Jungkook: AAAAAAAA!!

Jimin: TO DLA ZAKŁADU SPOKOJNIE WYGRAŁ...

Jumi: Wygrał tańczenie w moich ubraniach tak!? Coś kręcisz Jimin!

Jimin: TO BYŁO WYZWANIEM A WYGRAŁ AUTO

Jumi: Auto? BĘDZIEMY MIELI CZYM JEŹDZIĆ!!!! Jungkookie tańcz, ja popatrzę
*Siada obok Jimina, zabiera mu szklankę z piwem i pije*

Jungkook: NIE JUŻ WYGRAŁEM TO, ŚCIĄGAM TO I IDE PO AUTO

Jumi: No to sobie pooglądałam...
*Zeruje cały kufel*
Niedobra to piwo Jimin

Jimin: Wcale że nie!

Jungkook: chodź Jumi jedziemy do sklepu

Jumi: Już idę! Właśnie że tak Jimin!
JUNGKOOK A KUPISZ MI ŻELKI I WATĘ CUKROWĄ!?

Jungkook: Tak

Jumi: YEEEEY!
*szybko pakuje się do auta*

______________________
2077 słów
wafel_szuginista

Sprawdź czy nie ma błędów XD

W następnych rozdziałach będą dość poważne tematy hihi

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top