142. ᴊɪᴍɪɴ ɢʀᴢᴇʙɪᴇ ᴡ ꜱᴢᴀꜰᴀᴄʜ, ʏᴏᴏɴ ᴍᴀ ʟᴀᴘᴛᴏᴘᴀ ᴅᴏ ꜰɪʟᴍóᴡ 𝟣𝟪+ ɪ ᴊᴜᴍɪ ᴜżʏᴌᴀ ᴢᴀʙᴀᴡᴋɪ

Jumi: Ja poproszę

Jin: STACZASZ SIE

Jumi: MIAŁEŚ TEGO NIE SŁYSZEĆ!

Jin: JA SŁYSZE I WIDZE WSZYSTKO... YOONGI PRZESTAŃ ZAGLĄDAĆ DO MAJTEK NABI BO CI DAM KARE

Yoongi: NIE JESTEŚ MOJĄ MATKĄ ŻEBY DAWAĆ MI KARY!! Nabiś kotku, pokaż co masz w środku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

*Zagląda*

Nabi: Ale że tak przy wszystkich?

Jumi: Idę tak zrobić Jungkookowi
*Podchodzi do Kooka i zagląda mu w bokserki*

JK: Boże to jest takie dziwne i takie komiczne

Jin: JEZU CO TU SIE DZIEJE??? JUMI PAKUJ WALIZKI JEDZIESZ NA OBÓZ KATOLICKI

Jumi: Ale ja po prostu udaje tatuśka, to on powinien tam jechać nie ja
*Strzela Kooka gumką od majtek*

JK: AŁA! Ale kto jechać gdzie?

Yoongi: ALE JA TAK WCALE NIE ROBIĘ

Nabi: TY DOSŁOWNIE ZAGLĄDASZ MI W MAJTKI

Jimin: Stringi jak już

Nabi:. ...

JK: On ma racje?

Nabi: Obawiam sie, że tak

Jumi: Ej Kook, a czemu ty stringów nie nosić?????

Hobi: *Ksztusi się sprajtem*

JK: Bo by mnie w druta gniotło

Jumi: Aaaa.... ale to tylko z tyłu jest sznurek, a może ja będę takie nosić czasami? MAMA MOGĘ POŻYCZYĆ TWOJE STRINGI???

JK: NIE WOLNO JUMI

Nabi: Nie dam...

Jumi: Ej niby czemu nie wolno? Co w tym złego? Nie chcesz żebym tak przy tobie chodziła??

JK: Mam z tym pewien problem OKEJ? Więc nie nie chce

Jumi: Ale ja nigdy niczego nie mogę ubierać bo z ty zawsze ze wszystkim masz problem...

Yoon: No ale co, przeszkadza ci to? Ja lubię tak popatrzeć, a jeszcze bardziej dotykać (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)

Nabi: Powiem to za Jina... ZBOCZENIEC

Yoonji: Jimin? A skąd ty wiesz co nosi Nabi?!!!??!!!

Jimin: Bo wiem co ma w szafie (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) 

Yoonji: Jimin nie wolno tak komuś grzebać po szafach, jak chcesz to grzeb w mojej

Yoon: EJ! TYLKO JA MOGĘ OGLĄDAĆ I WĄCHAĆ JEJ BIELIZNE znaczy co?

Jim: Martwią mnie słowa Yoona... NIE WAŻNE po pierwsze twoja szafa zamknięta na klucz a po drugie to było zanim ty wwaliłaś mi sie do łóżka

Nabi: Yoonji masz jeszcze kłódke i klucz?

Yoonji: A mam
*Wyciąga z torebki i jej daje*
Proszę bardzo, ona ma jeszcze takie zabezpieczenie, że jak ktoś będzie próbował ją otworzyć to będzie razić prądem.
*Patrzy na Jimina*
To ci kuźwa tą szafę otworzę, bylebyś nie grzebał w CUDZYCH rzeczach!

Jimin: Ale to jest śmieszne... WY NAWET NIE WIECIE CO W SZAFACH MACIE NA PRZYKŁAD HOSEOK MA W SZAFIE 7 INDONEZYJSKICH LESBIJEK

Hobi: Serio? Nawet nie wiedziałem XD 

Nabi: Dobra sama zacznę wam w rzeczach grzebać już nie potrzebuje tej kłódki

Yoon: Grzebiemy razem kochanie? 

Jumi: NIE!!!!!!!!!! W MOICH MACIE NIE GRZEBAĆ!!!!!!!!!!!!!

Jim: JUMI MA W SZAFIE D1L5O I NU5ESY JUNGKOOKA

JK: EJ SKĄD TY JE MASZ DZIECKO?

Jin: Ty jej drukowałeś

JK: Ojoj...

Jumi: EJ TO NIE PRAWDA JIMIN KŁAMIE!
*Kłamie*

Hobi: Skoro kłamie to pójdę sprawdzić

Jumi: NIE IDŹ TAM!!!!
*Wyrzuca Hoseoka za okno*

Nabi: Nam to już chyba nic w szafie nie zostało do grzebania

Jim: A YOONGI MA W SZAFIE -

Nabi: GADAJ

Jim: Zastanowie sie

Yoongi: NAWET NIE PRÓBUJ JIMIN! Dam ci książkę, długopis, bluzę, krzesło, pianki Jumi i piekarnik do postawienia w Uno w zamian zamknięcia mordy Deal?

Jim: Yoongi w szafie trzyma specjalnego laptopa do oglądania p9rno

Nabi: IDE ZOBACZYĆ

Tae: JA CHCE Z TOBĄ

Jin: ...

Yoon: NO EJ!!!!! JIMIN TY ZDRAJCO!!!!! Nabiś kochanie proszę nie wyrzucaj go... możemy razem coś pooglądać!

Tae: JA ZOSTAJE I IDE PIEC BABECZKI

JK: Ej no faktycznie... JUMI GDZIE TY TO KUPIŁAŚ

Jim: Na s3x shopie i płaciła kartą Yoongiego

Jumi: Tae jak upieczesz to mi przynieś.
*Patrzy na parka*
JIMIN NO JUŻ ZAMKNIJ JAPE!!!!! a co Kookie chcesz wypróbować?

Jin: *SIDE EYE NA JUMI*

JK: TAK

Jin: *Idzie po patelnie*

JK: NIE

Jumi: JUNGKOOK SZYBKO, ZANIM PRZYJDZIE JIN
*Ciągnie do pokoju*
*Zamyka pokój*
*Zastawia go fotelem*

Dobra, nie wejdzie, zdejmuj gacie 

JK: Ja żartowałem to po pierwsze, a po drugie wolałbym jakbyś ty na ty usiadła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jumi: Ja? I to będzie dla ciebie fajniejsze? N-no dobra, a pomożesz mi?

JK: Oczywiście że nie :)

Jumi: No ale ty jesteś... wiedz że cię kocham i robię to dla ciebie
*Wyciąga przedmiot i nie powiem co robi*

Jin: *Wchodzi*
*Mdleje*
*Budzi sie*
*Drze jape*

JK: Cześć

Jumi: *Pisneła i wyrzuciła zabawkę przez okno*
J-jin nie krzycz...
*Chowa się za Jungkookiem*
Proszę przestań
*Zatyka uszy i zaczyna płakać*

Jin: *Drze jape głośniej*

Nam: *Przybiega*
ALE TO JUŻ?!

JK: ALE CO JUŻ?!

Nam: MY NIE JESTESMY GOTOWI

JK: TAEHYUNG RATUJ

Jumi: Ale o co chodzi??? Jin błagam nie krzycz ja się bojee

Jin: *Drze sie i wymachuje rękoma*

Nam: OKEJ SPOKOJNIE TO DA SIE OPANOWAĆ EEEE.... JUNGKOOK IDZIESZ DO KUCHNI A JUMI DO POKOJU RODZICÓW TŁUMACZYĆ IM SIE

JK: ALE O CO CHODZI

Jin: DO KUCHNI GÓWNIARZU ALE JUŻ!!!

JK: Boże dobra...

Jumi: Dobrze...
*Ucieka*

Nabi: NIE BEDE Z TOBĄ PORNO OGLĄDAĆ

Hobi: A ze mną oglądasz

Nabi: TO JEST WYRWANE Z KONTEKSTU WIEC CICHO

Yoon: EJ! JAK MOŻESZ TO OGLĄDAĆ BEZE MNIE! No ale dlaczego nie chcesz, no proszeee
*Robi oczka słodkiego kotka*

Jim: TY OGLĄDASZ GEJOWSKIE PORNO

Nabi: To co Hobi, kiedy moge sie wprowadzić?

Hobi: Nawet dziś

Nabi: IDE SIE PAKOWAĆ

Yoon: Ej ej ej! Nigdzie nie idziesz!
*Łapie ją mocno*
Będziesz mieć karę za to, że oglądasz takie rzeczy beze mnie!

Tae: Daddy Yoongi się obudził...

Nabi: MIN FVCK1NG DADDY YOONGI??? GDZIE??

Hobi: TY MASZ TYPIE OSOBNEGO LAPTOPA DO TEGO

Yoon: NO I CO Z TEGO ŻE MAM SKORO NIE CHCE ZE MNĄ OGLĄDAĆ, A JAK OGLĄDA SAMA TO MNIE NIE ZAWOŁA!
*Patrzy na Nabi*
A ty za karę stoisz przede mną nago w kącie

Hobi: Czy ty przy niej chcesz walić w samotności?

Tae: Jin sie drze

Hobi: Jak nic nie powiemy to nas nie zaangażuje

Nabi: Ej nie zgadzam sie!

Yoongi: Nieee, skąd ci to przyszło do głowy? Ja będę oglądał jak ona to robi przede mną w kącie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale ja się zgadzam

Jimin: A myślałem że to ja jestem nienormalny

Tae: Okej Hoseok... powoli sie wycofajmy z obu dziwnych sytuacji i jedźmy do żabki...

Hobi: Okej...
*Wycofują sie*

Nabi: Bycz ja nie będe nic robiła p01e5ało cie a po drugie dziewczyny nie mogą w4lić konia

Yoon: A mnie to nie obchodzi. Albo teraz grzecznie ze mną oglądasz ciekawe filmy dla dorosłych albo idziesz do kąta! wybieraj

Nabi: *Idzie do kąta*
Już

Yoongi: Dobrze a teraz masz się rozeb-

Jumi: *Wchodzi*

Yoongi: NO NIE TERAZ! WYJDŹ!!! PSUJESZ MI PLANY!

Jumi: Ale Nam mi kazał... mam się wam tłumaczyć...

Yoongi: Jezu no, to szybko i spieprzaj

Jumi: No to miałam taką zabawkę dla dorosłych i Kookie mnie poprosił żebym ją użyła więc się zgodziłam bo go kocham i jej użyłam....
*Patrzy niepewnie na Nabi*

Nabi: Japierdacze... CO?! SKĄD TY TO WZIEŁAŚ?! CZEMU SIE ZGODZIŁAŚ?! JUNGKOOK TEŻ JEST IDIOTOĄ! MASZ NA NIEGO KARE! NIE WOLNO TAKICH RZECZY ROBIĆ! TO NIELEGALNE! PÓJDZIESZ DO WIĘZIENIA! JUNGKOOK SIE WYPROWADZA! TERAZ!

Tae: To żeś pojechała...

Jumi: NO ALE MAMOOO BŁAGAM NIE RÓB MI TEGO OBIECUJĘ ŻE JUŻ NIGDY WIĘCEJ TEGO NIE ZROBIĘ I WYRZUCE WSZYSTKIE ZABAWKI JAKIE MAM TYLKO BŁAGAM NIE KARZ MU SIĘ WYPROWADZAĆ I NIE DAWAJ MI NA NIEGO KARYY

Yoongi: CO TO ZNACZY WSZYSTKIE ZABAWKI???

Jumi: Bo mam jeszcze kilka innych

Yoongi: *Pobladł*

Nabi: NIE NIE ODWOŁUJE TEGO WYSYŁAM CIE DO BABCI NA WIEŚ NIE BEDZIESZ GÓWNIAKU TAKICH RZECZY ROBIĆ! PAKUJ WALIZE OJCIEC CIE ZAWIEZIE ALE JUŻ!

Jumi: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!
*Ryczy*

Yoongi: NIE SPRZECIWIAJ SIĘ MATCE!

Jumi: *Wychodzi*
*Idzie do pokoju i płacząc zaczyna się pakować*
*Wychodzi z walizkami*

J-jungkook nie zobaczymy się przez k-kilka tygodni....

Yoongi: No. A ty kochanie masz się teraz rozeb-

 Jumi: *Wchodzi*
Już...

Yoongi: NOSZ KUŹWA!

Nabi: ROK BEZ JUNGKOOKA I INTERNETU DOBRZE CI ZROBI

JK: Ej ile? Ja sie na to nie pisałem prosze mnie wysłać do niej inpostem

Jin: NIE MA MOWY CIEBIE ZAMYKAMY W POKOJU I SKOŃCZYSZ TAK JAK JUMI

Nabi: JUMI DO SAMOCHODU a my Yoongiś dokończymy jak wrócisz :3

Jumi: NIEEEEE TO ZA DŁUGO!!!!!! JA MAM DZIECKO!!!!!! MUSZĘ SIĘ NIM OPIEKOWAĆ!!!!

Yoongi: NIE KRZYCZ NA MATKĘ!
*Łapie ją za kaptur i ciągnie do auta*
Posiedzisz u babki, to ci dobrze zrobi

Jumi: NIEE! TYLKO JUNGKOOK MOŻE MI DOBRZE ZROBIĆ!!

Yoongi: Właśnie o tym mówię....
*Jedzie 400 km/h*
Jesteśmy! wysiadaj!

Jumi: Nie chce...

Yoongi: Babka przywiozłem ci bardzo niegrzeczne dziecko!
*Wypycha Jumi z auta i odjeżdża*

Jumi: Tata NIEEEEE!!!!!

Babcia: DO LEPIENIA PIEROGÓW ALE JUŻ!

Jumi: Nie chceee, ja chce do domu do Jungkooka
*Niechętnie idzie i zaczyna lepić płacząc*
A jak ulepie wszystko to mogę wrócić do domu??

Babcia: NIE MA MOWY

Jumi: No błagam...
*Ryczy i robi pierogi*


________________________
1434 słowa
wafel_szuginista Dziś macie spam lennych XD


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top