14. ʏᴏᴏɴɢɪ ᴢᴀʙʀᴀɴɪᴀ ᴊᴜᴍɪ ɪ ᴋᴏᴏᴋᴏᴡɪ ᴍʏć ꜱɪę ʀᴀᴢᴇᴍ ɪ ᴘʟʏᴛᴀ 18+ ᴊɪᴍɪɴᴀ 2/2
Nabi: Ja idę do sklepu ktoś coś chce?
Jumi: JA CHCE ŻELKI, CHIPSY, LIZAKI, CUKIERKI, BATONIKI, LODY, ŚLEDZIE, MLEKO, JOGURT, OGÓRKI, JABŁKA, PALUSZKI, BOCZEK, POMIDORY, SER, GUMY DO ŻYCIA, CZEKOLADĘ, MAŚLANKE, GRZYBY I TRUSKAWKI!!! no i jeszcze mleczko bananowe dla mnie i dla Kooka :3
Nabi: Dobra ktoś coś jeszcze?
Jimin: Lubrykant
Nabi: Nie.
Yoongi: NIE MA TEGO W BIEDRZE NOO
JK: *Z kibla*
JESZCZE ODŚWIEŻACZ POWIETRZA I JAKIEŚ PAMPERSY ŻEBY MI SIĘ JUMI W ŁÓŻKU NIE ZESRAŁA
Jumi: No bez przesady...
Yoongi: Z przesadą.. trzeba cię umyć.. NIE JA
Nabi: NIE JA
Jungkook: JA со-
Jumi: ...
N-no d-dobra, a-ale p-pod warunkiem, że t-tam będzie tylko Kookie, t-tylko jemu ufam...
Yoongi: OJCU NIE UFASZ A JAKIEMUŚ RANDOMOWI JUŻ TAK? TAKA JESTEŚ? TO SIE DO NIEGO WYPROWADŹ
Jumi: Ale to nie taaaak! Ja się po prostu najmniej go wstydzę... Ja ci ufam tatuś, proszę nie wyrzucaj mnie stąd...
Yoongi: *Do Jungkooka*
A TYLKO SPRÓBUJ JĄ SKRZYWDZIĆ, ŹLE DOTKNĄĆ.. COKOLWIEK TO TWOJE KASZTANY ZAWISNĄ NAD DRZWIAMI DO MOJEGO STUDIA
Jumi: K-kookie wanna czy prysznic?? A w-włosy też? Ja chce ten płyn truskawkowy d-dobrze?
Jungkook: Jesteś pewna? Yoongi wygląda jakby mówił serio... wanna i płyn truskawkowy jasne
Jumi: Ch-chyba tak, myślę, że możesz mu tak udowodnić, że można ci ufać Jungkookie, ja chce żeby moi rodzice bardziej ci ufali i wiedzieli, że jestem z tobą bezpieczna
*Przytula go*
Jungkook: Spokojnie zaufają mi...nie martw sie tym
Jumi: Tato tylko pilnuj Jimina żeby nie kombinował!
*Idzie do łazienki*
Nigdy więcej tych tabletek nie wezmę, już wolę mieć mrówki niż bawić się w Namjoona.
Yoongi: Dobra... JIMIN CHODŹ IDZIEMY OGLĄDAĆ... EEEEEEEEEE bajke
Tae: MOGĘ TEŻ?
Jin: NIE BO ONI BĘDĄ OGLĄDALI INNĄ BAJKĘ!
Tae: *SmutnyTae*
Jumi: *Bierze płyn*
Słyszałeś Kookie!? Będą oglądać bajki! My też później coś obejrzymy??????
Emmm.... a... a ty sie myjesz ze mną czy nie?
Jungkook: Dobra... MYJE SIE Z TOBĄ
Jin: NIE!
Jungkook: NO ALE JIN NOO
Jin: NIE MA MOWY!
Jumi: WYPAD Z ŁAZIENKI JIN! LEPIEJ PILNUJ JIMINA!
*Zamyka drzwi przed nosem*
*Siada na wannę i zdejmuje skarpetki*
Więcej nie wypije żadnych tabletek przeczyszczających ugh...
Jungkook: *Zdejmuje bluzkę*
Popieram...
Jumi: *Zdejmuje wszystko oprócz górnej i dolnej bielizny*
Ej a mamy tu gdzieś kaczuszke Jimina? *Odwraca się i patrzy na Kooka zahipnotyzowana*
Jin: *Wbija do kibla*
AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Nabi: CO DRZESZ JAPE?!
Jin: *Pokazuje na Jungkooka i Jumi*
AAAAAAAAAAAAAAAAA!
Jungkook: Boże wielkie mi halo NAWET NIE JESTEŚMY NADZY
Jumi: JIN WYJDŹ!
*Chowa się za Jungkookiem*
WYJDŹ JA NIE MAM UBRAŃ!! MAMO ZABIERZ GOOO!
Yoongi: Boże co znow... CZY JA POD JAKIMŚ WZGLĘDEM NIE WYRAZIŁEM SIE JASNO?!
Nabi: Jezu przestańcie sie oboje drzeć... wychodzimy
*Zabiera ich*
Yoongi: ALE- ALE- ONI NIE MOGĄ
Nabi: Skoro oni nie mogą to my też nie
Yoongi: ALE CZEMU TAK??!!
Nabi: Bo ja tak powiedziałam
Yoongi: Głupia jesteś
*Obrażony Yoongi*
Nabi: Czyli my też nie. Śpisz na kanapie.
Yoongi: ALE TO JUNGKOOKA WINA
Jungkook: CO JA?!
Jimin: No nieee i co ja teraz będę oglądać z Jinem
*Smutny Jimin*
Jumi: Nic Jungkook, tato po prostu nie ma na kogo winy zawalić
Jungkook: aaa.. a co Jimin ogląda?
Yoongi: No właśnie Jimin?
Jimin: Was w nocy (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
Yoongi: ... ŻE NAS??!! JIMIN TY ZBOCZEŃCU
Jungkook: NAS TEŻ?!
Jimin: (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) Mam to na płycie nagrane
Yoongi: ... WYPROWADZAM SIE
Jungkook: JA CHYBA TEŻ
Jumi: NIE PODARUJE!
*Bardzo wkurzona Jumi*
*Idzie do pokoju Jimina*
*Przeszukuje cały pokój*
*Wraca*
MAM TĄ PŁYTĘ, SŁABO JĄ UKRYŁEŚ KURDUPLU!!
Jimin: ZOSTAW TOOO!!!!
Jumi: *Łamie płytę na pół, po czym wyciąga zapalniczkę i zaczyna topić nią płytę*
Jimin: NIEEEEEEE!!!!!!! PRZESTAŃ!!!
Jumi: MAM TEŻ TWOJE KARTY I ZOBACZ CO Z NIMI ROBIĘ
*Rozrywa je na strzępy*
Jimin: *Depresja*
Yoongi: To jednak sie nie wyprowadzam
Jk: Ja też zostaje
Jumi: MAM CIĘ DOSYĆ JIMIN! MASZ SIĘ STĄD WYPROWADZIĆ ALBO UDAĆ SIĘ NA JAKĄŚ TERAPIĘ!!!
*Nagle zdaje sobie sprawę że nie ma na sobie ubrań*
*Chowa się za Jungkookiem*
M-może chodźmy się już myć Kook...
Yoongi: O NIE NAJPIERW MACIE WYSPRZĄTAĆ MI POKÓJ ZANIM MATKA WRÓCI
Jumi: Ale co my mamy sprzątać????? przecież tu jest czysto
Yoongi: TO NIE WIEM IDŹCIE ODKURZAĆ
Jumi: Ty się w końcu zdecyduj, przed chwilą kazałeś Jungkookowi mnie umyć z gówna
Yoongi: To teraz sie sama umyjesz, a Jungkook idzie wyprać mi pościel
Jumi: Przecież pościel masz czystą! Obszczałeś ją czy co!?
Yoongi: NIE TWÓJ INTERES
Nabi: TAK!
Jumi: Hahahahahahahahahahaha no nie mogę! ZESZCZAŁ SIĘ XDDD to tak samo jak Jungkook hahahaha siusiumajtki z was!
JK: Ty sie nie śmiej bo walce lepsza nie jesteś, mam wszystkim powiedzieć co tobie ostatnio w łóżku się przydarzyło?
Jumi: NIE!!!! CICHO!! JUŻ NIE BĘDĘ SIĘ ŚMIAĆ!
Yoongi: Tak sie dzieje na starość dziecko.. a tak z ciekawości to co ona zrobiła?
JK: Ostatnio jak się obudziłem i podniosłem kołdrę to-
Jumi: *Zakrywa usta Jungkooka*
NAWET SIĘ NIE WAŻ! TO MIAŁA BYĆ TAJEMNICAAAA!!!
Yoongi: Jumi krwawiła dupa... wiem coś o tym... choć raz jak podniosłem kołdre to między nami spał Jimin wtulony w moje nogi...
JK: Ciekawe po co on to robił
Jumi: ALE SKĄD TY TO...? JUNGKOOK TY ŚMIECIU WYGADAŁEŚ MU!!!!
JK: Co!? ja nic mu nie mówiłem!!!!!!!!!!!!!!!
Yoongj: On mi nic nie mówił, u nas też tak czasem bywa... dlatego hurtowo kupuje pościele
Jumi: Czyli to... normalne?
JUNGKOOK CZEMU MI POWIEDZIAŁEŚ ŻE PRZEZ TO ŻE MI SIĘ WYLAŁO, TO W PRZECIĄGU TYGODNIA UMRĘ!???!!!!!!!!!
JK: Żeby mieć z ciebie ubaw hahah
Jumi: TO NIE JEST ŚMIESZNE!!!!!
Yoongi: No właśnie jak ona zacznie mieć humorki starej zrzędliwej baby-
Nabi: STAREJ ZRZĘDLIWEJ BABY?!
Yoongi: HUMORKI MŁODEJ CUDOWNIEJ KOBIETY to odechce ci sie mieć jakiekolwiek żarty w głowie i staniesz się taki jak ja
Nabi: Stary, leniwy i zboczony
JK: Jezu aż tak???
Jumi: TY MNIE POPROSTU NIE KOCHASZ!
CHCIAŁEŚ ŻEBYM UMARŁA I DLATEGO TAK POWIEDZIAŁEŚ NIENAWIDZĘ CIĘ! JESTEŚ OKROPNYYYYY
*Rozpłakała się*
Yoongi: Mówiłem, też tak czasem mam... w najgorszym przypadku będziesz spał na kanapie, ale ona i tak przyjdzie do ciebie w nocy bo nie będzie mogła spać sama
Jungkook: JUMIŚ NOOO KOCHANIE CHODŹ ZROBIMY SOBIE GORĄCĄ CZEKOLADE... POPRZYTULAMY SIĘ
Jumi: SPADAJ!!!! ŚPISZ NA KANAPIE JEON!!!!! I NAWET NIE WAŻ SIĘ MNIE DOTYKAĆ!!!!!
Yoongi: Przyjdzie do ciebie... przyjdzie
Jungkook: NO ALE JUMIŚ NO
Jumi: NIE MA ALE! A teraz idę spać
*Wychodzi*
Yoongi: Nie martw sie przyjdzie do ciebie... przyjdzie tylko udawaj że śpisz..
*Skip time w nocy*
Jumi: *Kręci się na łóżku*
Ja nie zasne....
*Wstaje i idzie w stronę salonu*
*Cicho i powoli kładzie się obok Jungkooka*
*Delikatnie go przytula*
Jungkook: *Udaje że śpi*
*Dumny z siebie*
~A jednak ten dziad miał racje~
Jumi: *Budzi go delikatnie*
Kookieee obudź się, idziemy na łóżko???
Jungkook: Miałem spać tutaj to tutaj śpie
*Obrażony Kookie*
Jumi: No Kookieee, już tu nie musisz spać, przepraszam, że na ciebie nakrzyczałam...
Yoongi: A NIE MÓWIŁEM
Jungkook: Oj dobrze króliczku, ale masz mnie przytulać
Jumi: IDŹ SPAĆ OJCIEC!
*Do Kooka* Będę i nie puszczę przez całą noc, buzi też dostaniesz. To idziemy do mnie na łóżko?
Yoongi: BOŻE JAK JA KOCHAM MIEĆ RACJE
Nabi: YOONGI DO SPAΝΙΑ!
Jungkook: No dobrze...chodź króliczku
Jumi: TATUŚ IDŹ JUŻ DO MAMY BO JEST NA CIEBIE ZŁA!
*do Kooka* A zaniesiesz mnie? brzuch mnie jeszcze boli...
Jungkook: Dobrze
*Bierze ją na ręce*
Yoongi: NO DOBRA BOŻE
Jumi: *Łapie sie za szyję Jungkooka i się przytula*
Jungkook: AWWWW
Jumi: Pójdziemy jutro na lodyyyy?
Jungkook: Oj no nie wiem
Yoongi: DOBRZE JEDZIESZ Z NIĄ
Jumi: No ale czemuuuu nie wiesz???
*Robi smutną minę*
Jungkook: Zastanowie sie...
Jumi: Prooooszę
*Robi ładne oczka*
Co mam zrobić żebyś się zgodził???
Jungkook: Buzi :3
Jumi: Awww słodziak!
*Całuje go*
Jin: *Zza drzwi*
SŁODZIAKI
Jumi: Jin... jest 2:34, czemu ty zamiast spać nas podglądasz? Masz jakąś obsesję na tym punkcie...
Jin: NIE PODGLĄDAM TYLKO PILNUJE PRAWDA YOONGI?
Yoongi: Tak. co- NIC
Jumi: Tatuś ty też? Ugh...
*Do kooka * Chyba po prostu musimy się do tego przyzwyczaić...
*Wtula się w jego klatkę*
Jin: POPIERAM... MY NIE PRZESTANIEMY
Nabi: YOONGI MIAŁEŚ NIE PODSŁUCHIWAĆ
Yoongi: ALE TO DLA ICH DOBRA
Jumi: Ale ja się czuje stalkowana, a to nie jest dobre...
Jungkook: No właśnie, co my możemy robić takiego nielegalnego?
Jin: Seks
Jumi: Uważasz, że to dla nas nielegalne? Niby dlaczego!? Ja jestem pełnoletnia, on też.
Jin: ALE JUNGKOOK NIE WIE JAK SIE ZABEZPIECZAĆ
Jumi: No to nie będziemy nic robić, proste. Czy cię usatysfakcjonowałam?
Jin: NAWET BARDZO, BO JAK TYLKO COŚ USŁYSZE TO JUNGKOOK IDZIE NA KASTRACJE
Jumi: Nic nie usłyszysz, ewentualnie chrapanie albo śmiechy, A TERAZ WYWALAJ Z MOJEGO POKOJU BO CIĘ ZABIJE!
*Rzuca klapkiem*
Jin: DOBRA JUŻ, a Yoongi ma wyjść z twojej szafy?
Jumi: ŻE CO!? TATO PRZESTAŃ SIĘ ZACHOWYWAĆ JAK JIN!!!! WYŁAŹ!!!! BO POWIEM MAMIE ŻE TO TY ZJADŁEŚ JEJ PACZKĘ ŻELKÓW!
Yoongi: NIE MÓW JEJ! ONA MA OKRES! Z DOMU MNIE WYRZUCI!
Jumi: JA TEŻ MAM I NIE ZAWAHAM SIĘ POWIEDZIEĆ JAK ZARAZ NIE WYJDZIESZ!!!!!!
Yoongi: DOBRA JUŻ UCIEKAM PAAA!
Jumi: Obsrał zbroje XD
*Przytula się do jungkooka*
W końcu jesteśmy samiiii
Jungkook: Co bedziemy robić?
Jumi: Będziemy się przytulać i dawać buzi bo tak chciałeś wcześniej
Jungkook: TAAAK
Jumi: *Wchodzi na Kooka i daje mu buziaki na całej twarzy*
Jungkook: Rozpłyne sie zaraz 🥴
Jumi: Czyli pójdziemy na lody tak?
Jungkook: Jak chcesz to tak
Jumi: Bardzo chceee!
Jungkook: To się rusz bo pojadę bez ciebie
Jumi: Co!? Już!? Teraz!? Przecież jest noc
Jungkook: Do żabki sie pojedzie
Jumi: No dobra, a pojedziemy motorem!?
Jungkook: Mam szlaban od Jina za to że rozbiłem ściane od garażu, ale dla ciebie złamie ten szlaban, chodź.
Jumi: Aaaaa kocham cie!
*Wybiegła z domu jak szalona*
Jin: A WY GDZIE?!
Jumi: Yyyyyy... myyy... tylko ten... JIN PATELNIA ZA TOBĄ!!!!!!!!!
Kookie szybko!!!
*Siada na motor*
Jin: O WY MAŁE KLESZCZE!
Jungkook: MY JEDZIEMY DO ŻABKI! KUPIMY CI LODA!
Yoongi: JA TEŻ CHCE!
Jumi: DOBRA KUPIE CI MANDARYNKOWEGO TATUŚ!
JUNGKOOK GAZUUUU!
Jungkook: Nie zabij na nas, nie rozpraszaj mnie prosze, masz telefon pograj w coś
Jumi: Ja sie muszę trzymać bo spadnie.... Ale dobra pogram!
*Bierze telefon*
Ej a co to za gra? Wattpad się nazywa.
Jungkook: NIE NIE NIE LEPIEJ NIE NIE WOLNO TO NIE DLA CIEBIE
Jumi: A o co tam chodzi? zabija się? Czemu ty masz w telefonie tyle rzeczy co mi nie wolno nooo....
Jungkook: NO BO NOO EEEEEE NO.... ja tam czytam książki...
Jumi: A to niby od kiedy XD Przecież to nudne dla ciebie. No ja jestem ciekawa co tam jest takiego fajnego że nagle lubisz czytać. Ale to potem bo teraz czas na lodyyyyyyy!!!
______________________
1744 słowa
wafel_szuginista
Tego jest więcej niż mi się wydawało XD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top