39
Pov Shadow
Po chwili zorientowałam się że za długo im się przyglądam i spuściłam głowę. Po chwili wstałam a oni dalej siedzieli przeciągłam się a kości wydały nieprzyjemny dźwięk na który się skrzywiłam.
-Musimy iść o ile chcecie ze mną wogule iść- popatrzyłam na nich. Widać było że się zastanawiają ale po chwili zaczęli wstawać Alex pomógł wstać Oliverowi. Poszłam w stronę gdzie mniej więcej jest baza. Chodziliśmy w koło przynajmniej moim zdaniem
Pov Oliver
Chodziliśmy za dziewczyna. Weszliśmy w pewnym momencie w nieznaną część lasu, zacząłem rozglądać się uważnie ale nie przyniosło to efektu. Na razie chciałem skupić się na chodzeniu aby nie przewrócić się o własne nogi. Rana na boku dawała coraz bardziej znać o sobie ale nie dawałem tego poznać po sobie. Miałem nadzieję, że nie ważne gdzie idziemy ale byśmy doszli tam jak najszybciej
Pov Optimus
Od rana zaczęły się poszukiwania ciężko nam było czekać aż ona się znajdzie. Podzieliliśmy się na grupy jeden bot i dwójka ludzi. Zaczęliśmy poszukiwania. Chodziliśmy w holoformach jednak z moją zaczęło się coś dziać i po chwili byłem w swojej naturalnej postaci ale w wielości człowieka było to dziwne uczucie ale szliśmy dalej potem pójdę do Ratcheta.Chodziliśmy cały czas w pewnym momencie zrobiliśmy przerwę, ja nie byłem zmęczony ale żołnierze tak więc usiedliśmy na ziemi co dla mnie było błędem, ponieważ pod moją zbroję weszły mi niewielkie kamyki a to nie należy do przyjemnych.Po krótkiej przerwie wznowilliśmy poszukiwania. Po kilkunastu minutach usłyszeliśmy jakieś głosy. Poszliśmy w ich stronę
----
Jeszcze kilka rozdziałów i koniec tej książki😅. Nie gniewajcie się za taką przerwę. A teraz odłożyć wszystkie przedmioty którymi chcecie zrobić mi krzywdę. I teraz reklama zapraszam was do mojego rp😉
Dozobaczenia!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top