Rozdział 4

Gdy wróciłam do domu nie miałam na nic ochoty.
Siedziałam na łóżku gdy zadzwoniła do mnie Lily mówiąc mi jak skończył się wieczór z vannesa przy okazji zapytała dlaczego tak szybko wyszłam powiedziałam jej że chciałam się przygotować do szkoły na szczęście uwierzyła pogadaliśmy jeszcze chwilę a potem powiedziałam że muszę się jeszcze wykąpać i tak skończyła się nasza rozmowa.
Pomimo tego że strasznie mi się nie chciało jednak poszłam się wykąpać co okazało się dobrym pomysłem od razu poczułam się lepiej gdy szykowalam się do suszenia włosów mój telefon ponownie zadzwonił ku mojemu zdziwieniu osoba która do mnie dzwoniła był sam Tony Stark nie pewnie odebrałam:

-Hej Pepp, powiedział jego głos wydawał się zadowolony.

-Hej, powiedziałam niepewnie .

-Słuchaj dlaczego tak wcześnie wyszłaś, zapytał.

Nie nie nie będę się tłumaczyć, ale jakie mam wyjście okej tylko spokojnie.

-Wiesz ja po prostu musiałam przygotować się do szkoły.

-Aaaa jasne rozumiem chciałem tylko wiedzieć że wszystko jest okej.

-Tak wszystko jej dobrze.

-Cieszę się do jutra Pepper.

-Do jutra Tony.

Uff przeżyłam to nie była to łatwa rozmowa ale jakoś się udało. Nie chciałam o tym dłużej myśleć więc po prostu położyłam się spać miałam nadzieję że  tej nocy przyśni mi się coś pięknego.

Heeej jak się macie 😃😃😃 Udało się i jest nowy rozdział  mam nadzieję że się spodoba

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top