17

*Tydzień potem*
Co się zmieniło? Klara mieszka z resztą bohaterów, Tom i Tord zachowują się jak para i mało się wyzywają
(Co do kłótni nie wiadomo)
Edd i Kate znacznie stracili trochę przyjaźń do siebie
A Matt już nie japi się ciągle w lusterka..

P.o.v Kate
Siedzę na kanapie koło Matta i sobie myślę, Rudowłosy pisze coś w notatniku a tak po za tym to nudy są w tym domu. Klara poszła do sklepu, Edd robi żarcie w kuchni, Tom i Tord są na podwórku i rzucają się śnieżkami.

Klara- Jestem! Żyje! Istnieje!

Powiedziała wchodząc do domu z dwoma reklamówkami zakupów..

Kate- Dziwne jest to że nie byłaś tam długo

Powiedziałam patrząc na nią.
Klara postawiła w kuchni reklamówki,

Klara- Okazuje się że mało ludzi chodzi od 6.00 do 7.00

Kate- I tak myślałam że będziesz tam dwie godziny szukać Makaronu albo Coca Coli

Klara zrobiła zabójcze spojrzenie na co ja zamknęłam się.
Wten do salonu wskoczył (nie dosłownie XDDDDDDD) Edd

Edd- Kupiłaś masło?

Klara- Yup nawet margaryne..

Kate- Po co ci margaryna

Klara wzruszyła ramionami na co ja i Edd zaczęliśmy się śmiać.
I właśnie wtedy usłyszeliśmy piosenkę ,,Sunshine Lolippops and Rainbow Wonderfull!" (XDDDDDDD)
Edd podszedł do telefonu Torda.

Edd- Od kiedy Tord ma ustawioną swoją znienawidzoną piosenkę na telefonie jako alarm że ktoś dzwoni..

Kate- A może zmienił zdanie co do niej, jak dla mnie.. wpada w ucho i można się jarać z Komunistów.

Edd- Nom racje masz. (XD)




242 słowa Zabije majn telefon
A było by wincej :3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top