koniec

zakończyłam swoje myśli
w nowej butelce wina
spoglądając nieśmiało
w twoje oczy na zdjęciu

skończyłam papierosa
ze starej paczki miętowych fajek
patrząc ze strachem
gdy odchodziłeś

straciłam cząstki swoich uczuć
gdy kolejny raz raniłeś obojętnością
wykończyłeś mnie do ostatniego tchu
do ostatniego bicia serca

odchodzę w ciszy i spokoju
bez kłótni i niepotrzebnych scen
dając ci wolną przestrzeń
i spokojny sen

skończyłam z tobą
bezsilnie opadając poraz kolejny na poduszki
skończyłeś ze mną
kolejny raz uśmiechając się w stronę twojej dziewczyny

skończyliśmy ze sobą
niezręcznie i cicho
chociaż nigdy nie byliśmy razem
i nie powiedzieliśmy sobie wzajemnie kocham cię

skończyliśmy ze sobą
spoglądając sobie w oczy
z nieśmiałym uśmiechem
i wtedy odeszłam

zamknęłam się w swoim pokoju
pozwalając łzom wypłynąć
i nie przejmować się już tobą
bo każda myśl doprawiała mnie do mdłości

skończyłam czytać moje listy
skończyłam pisać kolejne listy
skończyłam myśleć o tobie
skończyłam relację z tobą

---
kolejny wiersz bardzo bliski mojemu sercu na podstawie niedawnych wydarzeń, bolacy nadal tak samo
chyba kończący ogólnie mój tomik poezji mieszanej

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top