Strona IX
Zmiana podejścia zamienia
Cię w filozofa.
Myśli pochłaniają
Umysł twój.
Te co miękkie, kasztanowe,
Makówkę twą pokrywają.
Nie trzeba układów rozmaitych,
Byś moje spojrzenie zdobyła.
Ten morski błękit,
Zwięźle złączony
W piękną harmonii pieśń,
Zieleń traw,
Bądź piękne barwy
Pory radości.
Są one nieprześcignione,
Rozwiązanie każde dojrzysz,
Nawet ukrytę jak mysz
W norze kościelnej
Z cegieł wzniesionych
I bluszczem barwnym pokrytym.
-Piękna damo
S.K.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top