158 TomTord ❤

Idealna okazja~

*spódnica podnosi się*

- H-Hej! Tom, co ty sobie myślisz!?
- Po prostu cieszę się widokiem~
- Ja coś (tam pisze "I sth"? Jezu, pomóżcie ;_;)
Ja zaraz-

Utkwił, bo nie chce upuścić talerzy.
— *Shit*
— Zaraz co? Mam nadzieje, że nie wiąże się to z nadmiernym ruchem. Nie chcesz upuszczać tego, co nosisz~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top